IO: Czeski siatkarz plażowy z COVID-19

Czeski Komitet Olimpijski poinformował o pozytywnym teście na COVID-19 czeskiego siatkarza plażowego, Ondreja Perusicia, który znajduje się już w wiosce olimpijskiej. W zawodach miał wziąć udział w parze z Davidem Schweinerem.  

Zbliżające się igrzyska olimpijskie w Tokio będą wyjątkowe z wielu względów. Nie dość, że odbędą się bez kibiców, to jeszcze sportowcy w ich trakcie będą podlegali wielu restrykcjom i obostrzeniom. A to i tak nie oznacza, że niektórych z nich z rywalizacji nie wykluczy koronawirus. Mimo że igrzyska olimpijskie jeszcze się nie zaczęły, to wykryto już trzy pozytywne przypadki wśród uczestników zmagań w Tokio.

Dwóch z nich nie ujawniono, a trzeci dotyczy czeskiego siatkarza plażowego, Ondreja Perusicia. – Niestety, Ondrej Perusic ma pozytywny wynik wykonanego w niedzielę badania próbki w wiosce olimpijskiej. To wciąż świeża informacja, sprawy toczą się szybko. Pracujemy nad szczegółami, w tym nad konsekwencjami sportowymi – powiedział dyrektor sportowy Czeskiego Komitetu Olimpijskiego Martin Doktor, cytowany w komunikacie.

Perusić wraz z Davidem Schweinerem zmagania w turnieju siatkówki plażowej w Tokio miał zacząć 26 lipca, co nie będzie możliwe ze względu na prawdopodobną izolację czeskiego zawodnika. – Teraz badamy możliwość przełożenia meczów lub inne warianty, które pozwoliłyby zawodnikom wziąć udział w turnieju. Postaramy się uniknąć rozczarowania – dodał Martin Doktor.

Mimo że Ondrej Perusić był szczepiony, to jednak otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. Do całej sytuacji stara się jednak podchodzić spokojnie. – Igrzyska olimpijskie są marzeniem każdego sportowca. Każdy chciałby wziąć w nich udział, więc jest mi przykro, ale z drugiej strony ochrona zdrowia jest najważniejsza – nie tylko moja, ale także wszystkich innych uczestników igrzysk – powiedział 26-letni siatkarz, który stara się być optymistą. – Jeszcze nie postrzegam tego jako końca świata. Dla mnie o wiele ważniejsze było znalezienie się na igrzyskach olimpijskich. Udało mi się na nie zakwalifikować, więc zdobyłem to, czego chciałem. To było dla mnie źródło największej satysfakcji – dodał Perusić.