Jeden z inwestorów Ubisoft dał wyraz swojemu niezadowoleniu z obecnej sytuacji francuskiego wydawcy. Nawołuje do podjęcia drastycznych kroków.
Źródło fot. Ubisoft.
i
Star Wars: Outlaws w żadnym razie nie jest porażką na miarę Concorda, ale wyniki tej produkcji nieco rozczarowały twórców oraz udziałowców. Inwestorzy Ubisoftu domagają się, by firma stała się spółką prywatną, a obecny zarząd został zastąpiony przez nowych ludzi.
Jak zauważyła gazeta The Wall Street Journal, słowacki fundusz hedgingowy AJ Investments (posiadający mniej niż 1% udziałów Ubisoftu) wyraził swoje niezadowolenie z kondycji oraz „strategicznego kierunku rozwoju” francuskiego wydawcy w ostatnich czasach. Nie chodzi przy tym tylko o wyniki wydanych produkcji.
Ubisoft opóźnił też debiuty Rainbow Six Mobile oraz The Division Resurgance – oba tytuły zadebiutują dopiero w następnym roku fiskalnym (tj. po marcu 2025 roku). Do tego wcześniej wydawca anulował The Division Heartland.
Dodajmy nie do końca udane debiuty w ostatnim roku oraz malejącą liczbę graczy XDefiant i trudno się dziwić, że wartość akcji spółki spadła w ciągu 12 ostatnich miesięcy o ponad 50%. Na samej paryskiej giełdzie od wczoraj Ubisoft stracił 9% po publikacji listu AJ Investment. W tymże wskazano też, że „Star Wars: Outlaws najwyraźniej nie było w 100% gotowe na premierę”, mimo dobrych ocen od recenzentów.
Juraj Krupa, założyciel funduszu, ma nadzieję, że będzie to sygnałem ostrzegawczym dla inwestorów i zachęci ich do poparcia postulatów AJ Investement. Te obejmują sprzedaż Ubisoftu w „ręce prywatne” i powołanie nowego dyrektora generalnego w miejsce Yvesa Guillemota, by „zoptymalizować koszty i organizację studiów” (czytaj: rozważyć sprzedaż części zespołów i wdrożyć zwolnienia pracowników).
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).
więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS