A A+ A++

Skutki epidemii odbijają się na ogrodach zoologicznych. Właściciele Zoo Safari w Borysewie koło Poddębic apelują o wsparcie. W mediach społecznościowych zaprezentowali, jak wygląda trening i karmienie jednej z fok.

W ogrodzie jest ponad 600 zwierząt. Koszty utrzymania zoo to ponad pół miliona złotych miesięcznie. Zwierzętami w Borysewie opiekuje się 20 pracowników. Brak dochodów to wizja zachwiania płynności finansowej. Na Facebooku zaprezentowali trening i karminie jednej z fok.

Posłuchaj relacji:

Właściciele są wdzięczni za każdą pomoc. – Nie powiemy zwierzętom, że mamy kryzys, dlatego nie damy im jeść. Dbanie o nich to spory koszt, drapieżniki sporo jedzą, do tego dochodzą suplementy, obsługa medyczna. Zużywamy 30 ton siania dla zwierząt kopytnych. Tak samo jest z ziarnem i ze zbożem – mówi Andrzej Pabich, założyciel zoo.

Sprawdź, aktualną sytuację w kraju i na świecie związaną z koronawirusem

Działa internetowa zbiórka, ogród prowadzi też sprzedaż promocyjnych biletów, które można będzie wykorzystać w przyszłości, nawet w kolejnym roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTarcza antykryzysowa: nadzwyczajne przepisy ws. wymiaru sprawiedliwości i służb mundurowych
Następny artykułTrener poszedł do sądu z PZPN