Rafael Nadal (652. ATP) od dawna nie może uporać się z kontuzjami, które wykluczają go z kolejnych startów. Przez cały poprzedni rok zmagał się z urazem biodra, ale zapowiadał, że w tym sezonie wróci do gry. Powrót nie przebiega tak, jakby sobie tego wymarzył.
Rafael Nadal wycofał się z Indian Wells i rozczarował kibiców. “Testuje nasze emocje”
Hiszpan wystąpił wyłącznie w otwierającym rok turniej w Brisbane (dotarł do trzeciej rundy). Po nim zmagał się z urazem kolana i musiał wycofać się m.in. z Australian Open. Ostatnio szykował się na Indian Wells, zagrał nawet w pokazówce z Carlosem Alcarazem (2. ATP), lecz tuż przed startem zmagań znów zrezygnował. – Nie mogę okłamywać siebie i tysięcy fanów – powiedział.
Czytając komentarze w mediach społecznościowych, trudno nie dojść do wniosku, że Nadal zawiódł wielu kibiców. “Zgarnął kasę za mecz pokazowy i zrezygnował. Jestem rozczarowany”, “Przykro mi to mówić, ale… to było do przewidzenia”, “Testuje nasze emocje”, “Lepiej, aby przeszedł na emeryturę”, “Bardzo smutne” – to tylko wybrane komentarze. Aczkolwiek niektórzy podeszli do sprawy z dystansem. “Kiedy kupujesz bilety na Nadala, a zamiast niego zagra Nagal” – czytamy we wpisie nawiązującym do tego, że w drabince głównej 37-latka zastąpi Hindus Sumit Nagal (101. ATP).
Nadal w przeszłości bardzo dobrze radził sobie w Indian Wells. Jego bilans w tym turnieju to 59 zwycięstw i 11 porażek, wygrywał go w 2007, 2009 i 2013 roku. Po raz ostatni zagrał tam dwa lata temu, wówczas dopiero w finale przegrał 3:6, 6:7 z Taylorem Fritzem (12. ATP).
W tegorocznej edycji rywalem Hiszpana w pierwszej rundzie miał być Milos Raonić (224. ATP), który ostatecznie zmierzy się z Nagalem. Spotkanie zostanie rozegrane w piątek 8 marca, najwcześniej o godzinie 3:00 czasu polskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS