A A+ A++

Donald Tusk wydał oświadczenie ws. przepisania swojego majątku na żonę. Jak przekonywał, jedyną intencją tej decyzji było bezpieczeństwo jego rodziny, a nie ukrycie czegokolwiek. Dodał, że dane nie zmieniły się od 20 lat i były wielokrotnie publikowane w jego oświadczeniach majątkowych. Przy okazji uderzył w premiera Mateusza Morawieckiego. Słowa Tuska są szeroko komentowane w mediach społecznościowych.

CZYTAJ TAKŻE:

— Dlaczego Tusk przepisał majątek na żonę? Tłumaczy się „nagonką” zorganizowaną przez PiS i… atakuje premiera Morawieckiego!

— Dziennikarze WP odpowiadają Tuskowi. „Dlaczego cztery razy nie odpowiedział na nasze pytania?”; „Potwierdza, że przepisał majątek”

Dlaczego Tusk przepisał majątek na żonę?

Tak, podjęliśmy taką decyzję kilka lat temu. Rodzina i moja żona Gosia odczuwali zagrożenie związane z tą nieustającą nagonką i zorganizowanym polowaniem na mnie z powodów politycznych przez PiS i rząd PiS-u. Absolutnie rozumiałem to poczucie zagrożenia

— powiedział Tusk.

Jedyną intencją tej decyzji było bezpieczeństwo mojej rodziny, a nie ukrycie czegokolwiek

— oświadczył.

To, co mnie uderzyło, to niesprawiedliwe porównanie z premierem Morawieckim i jego decyzją. Przepisał majątek na żonę zanim wypełnił oświadczenie majątkowe po to, aby opinia publiczna nie dowiedziała się o sposobach zdobycia tego majątku i jego charakterze

— stwierdził lider PO.

Internauci punktują

Działania i próby tłumaczenia się Tuska wywołały dyskusję w sieci.

Lipa, udręka, a teraz obrona konieczna – pan się staje postacią z mema…

— podkreślił wicemarszałek Senatu Marek Pęk.

Ale jak to? Przepisał majątek na udręczoną żonę?

— napisał Maciej Wąsik.

Przepisałem majątek na żonę, bo czuła się zagrożona w związku ze zorganizowaną nagonką prowadzoną na mniej przez PiS z powodów politycznych. Nie chodziło o ukrycie czegokolwiek”. Tusk najwyraźniej uważa swych wyznawców za kompletnie bezmózgich idiotów. Cóż, pewnie ich zna

— napisał Rafał Ziemkiewicz.

Żona Gosia odczuwała zagrożenie w związku z nagonką, więc mąż Donald, który siedział w Brukseli i był poza zasięgiem jakiegokolwiek zagrożenia, przepisał majątek na zagrożoną Gosię, która została w Polsce. Tak, to logiczne

— dodał Daniel Liszkiewicz.

Tusk skomentował temat ukrycia przez siebie majątku przepisując go na zonę – wina PiS.

Dlatego nic nikomu wcześniej nie powiedziałem. No i rzeczywiście, to powszechna praktyka, że mężczyzna w obawie przed atakami (fizycznymi w domyśle), przepisuje majątek… na żonę. A może tak powiedzieć prawdę: w obawie przed wytykaniem majętności przez tabloidy?

Panie Premierze, ale skoro to wszystko jest takie oczywiste, to dlaczego Redaktor @SzJadczak nie otrzymał odpowiedzi wcześniej, tak żeby mógł zamieścić ją w artykule? Dziennikarze, zwłaszcza tacy jak @SzJadczak wykonują swoją pracę niezwykle starannie i dlatego zadają pytania.

Na pewno jest tu wielu mądrzejszych ode mnie, którzy wytłumaczą mi w jaki sposób rozdzielność majątkowa i przepisanie majątku na jedno z małżonków zwiększają bezpieczeństwo rodziny polityka, co – zdaniem Donalda Tuska – było głównym powodem takiego działania.

Jest tylko jeden filmik, którym można skomentować oświadczenie Pana Donalda. – Łykacie to???

Pan Powracający poczuł się wywołany do odpowiedzi, to może teraz coś o procesie prywatyzacji np. Ciech?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPustelnik z Mariańskiej Górki czyli nocne zwiedzanie Kłodzka z dreszczykiem i historią w tle
Następny artykułKino plenerowe w Urbanowicach – „Paterson”