Internauci nie odpuszczają Tuskowi. “WRON 2.0”

„Stylówka na Radę Gabinetową” i pytanie „Czy to jest jakieś alternatywne państwo?”. Spotkanie Donalda Tuska z byłymi prezydentami, ministrami i emerytowanymi generałami wzbudziło w sieci dość spore poruszenie. Przeważa jednak rozbawienie. Niektórzy internauci doszukują się nawet podobieństw do… WRON.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk na spotkaniu ws. bezpieczeństwa: „Powinniśmy starać się budować porozumienie”. A co z polityką totalnej opozycji?! WIDEO

„Czy to jest jakieś alternatywne państwo?”

Donald Tusk spotkał się z byłymi prezydentami (bez Lecha Wałęsy!), byłymi ministrami w rządzach PO i generałami, by pochwalić się rozmowami z szefami NATO i RE, poopowiadać o zagrożeniu ze strony Rosji i ponarzekać na PiS. Bo odpowiednio wystylizowana pogadanka z „ekspertami”, gdy eskalacja trwa od dawna, to właśnie czego Polsce potrzeba. Prawda?

Nic więc dziwnego, że w sieci pojawiło się wiele KOMENTARZY na ten temat.

Na Ukrainie coraz większy kryzys a Tusk zamiast wykorzystać swoje kontakty w Europie aby namawiać bierną Brukselę do działania organizuje nic niewnoszące pogadanki. Tylko dlatego aby ładnie wyglądać w telewizorze. Z drugiej strony czy kogoś dziwi ta gra pozorów? Tusk to pozorant.

Stylówka na Radę Gabinetową – Tusk w roli prezydenta, premiera i głównodowodzącego armią

Czy to jest jakieś alternatywne państwo? Kim jest obecnie D. Tusk?

W tym spotkaniu, które urządza Tusk z eks-prezydentami i trepami tak naprawdę istotnym newsem jest tylko jedno – brak zaproszenia dla Lecha Wałęsy.

Donald Tusk na temat bezpieczeństwa debatuje z „ekspertami”: – Komorowskim (od szoguna), – Kwaśniewskim (od choroby filipińskiej), – Siemoniakiem (od tablicy Mendelejewa), – Grodzkim (wiadomo). Kabarety mogą się schować

„WRON 2.0”?

Jednak szczególne rozbawienie wzbudził wpis posłanki PO. Czyżby żartowała? A jednak nie…

Byli prezydenci, szefowie MON, generałowie. To jest prawdziwa Rada Bezpieczeństwa Narodowego. @donaldtusk pokazuje, że jest mężem stanu i to, że nie jesteśmy zaledwie opozycją, a rządem oczekującym na swoją kolej

— stwierdziła w przesłodzonej laurce Mirosława Nykiel.

W odpowiedzi internauci zaczęli doszukiwać się wizualnych podobieństw spotkania zorganizowanego przez Tuska do Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego.

Ależ złośliwe komentarze. My się od nich oczywiście odcinamy.

olnk

Zgłoś naruszenie/Błąd