Interkomy motocyklowe [TEST]

Cardo Packtalk Bold

Masa: 59/147 g (pojedynczy/komplet). Akumulator: b.d. Czas ładowania: 85 minut. Czas rozmowy: do 13 godzin. Zasięg: do 8 km (dane producenta). Wersja Bluetootha: 4.1. Maksymalna liczba rozmówców: 15. Kraj producenta: Ukraina. Funkcje dodatkowe: radio, komendy głosowe, dzielenie muzyki. Cena: 1499/2699 zł (pojedynczy/podwójny zestaw).

  Ładowanie podczas jazdy; dzielenie rozmowy telefonicznej z grupą; automatyczne dopasowanie głośności; mocowanie na klej i zacisk; dobre stopniowanie głośności; żadnych problemów podczas jazdy w deszczu; łatwa i intuicyjna obsługa; komendy głosowe; pewne mocowanie do kasku; trzy różne profile dźwięku do wyboru

  Aktualizacja tylko za pośrednictwem komputera; komendy głosowe słyszalne dla innych uczestników grupy; mimo „Ochrony przed chwilowym zanurzeniem” (IP67) urządzenie wykonywało w wodzie nieprzewidziane komendy

W zestawie Packtalk Bold brak wtyczki sieciowej. Oprócz niej jest w nim wszystko, co potrzebne do montażu i używania tego interkomu.

Midland BTX2 Pro S

Masa: 59/147 g (solo/z głośniczkami, mikrofonem i mocowaniem). Akumulator: litowy. Czas ładowania: 120 minut. Czas rozmowy: do 20 godzin. Zasięg: do 1,2 km (dane producenta). Wersja Bluetootha: 4.2. Maksymalna liczba rozmówców: 8. Kraj producenta: b.d. Funkcje dodatkowe: radio, dzielenie muzyki. Cena: 795/1350 zł

 Głośny i wyraźny głos; regulacja głośności dźwięku; łatwy montaż

 Skomplikowane parowanie; nieprzyjemne hałasy przy przekroczeniu zasięgu; regulacja głośności działa nieprecyzyjnie; ładowanie jest sygnalizowane – odwrotnie niż w większości urządzeń – przez miganie, a nie świecenie diody; ustawianie dźwięku tylko na komputerze; najaktualniejsze oprogramowanie tylko w języku angielskim; aktualizacja oprogramowania tylko na komputerze; niebezpieczeństwo dostania się wody do wnętrza urządzenia

BTX2 Pro S jest dostępny także jako sparowany podwójny zestaw. Wtedy działa o wiele lepiej niż w przypadku łączenia się grupy.

WNIOSEK Największe wady tego interkomu to brak funkcji mesh i skomplikowane przełączanie w tryb konferencyjny.

Sena 50S   ZWYCIĘZCA TESTU

Masa: 73/162 g (solo/z głośnikami, mikrofonem i mocowaniem). Akumulator: b.d. Czas ładowania: 80 minut. Czas rozmowy: do 14 godzin. Zasięg: do 2 km (wg producenta). Wersja Bluetootha: 5.0. Maksymalna liczba uczestników: 24 w prywatnej grupie, nieograniczona w trybie Open Mesh. Kraj producenta: Chiny. Funkcje dodatkowe: radio, polecenia głosowe, dzielenie muzyki, przyłącze AUX, mikrofon ambientowy. Cena: 1399/2499 zł

 Bardzo dobra jakość dźwięku; intuicyjna obsługa; przycisk do odtwarzania dźwięków otoczenia; bardzo pewne mocowanie do kasku; wejście AUX (wtyczka jack 2,5 mm); polecenia głosowe; odporny na deszcz; automatyczna aktualizacja oprogramowania
 

 Zbyt masywna budowa; braki w aerodynamice; trzeba trzech kliknięć pokrętłem, aby podgłośnić o jeden stopień

Oprócz modelu 50S Sena oferuje wersję 50R – równie bogato wyposażoną, ale z przyciskami zamiast pokrętła głośności.

WNIOSEK W porównaniu z poprzednikiem – 30K – model 50S oferuje znacznie lepszy dźwięk przy tak samo łatwej obsłudze. Zastrzeżenia są tak niewielkie, że nie odebrały urządzeniu zwycięstwa w teście.

UClear Motion Infinity

Masa: 33/74 g (solo/z głośniczkami, mikrofonem i mocowaniem). Akumulator: 3,7 V/650 mAh, litowo-jonowo-polimerowy. Czas ładowania: 210 minut. Czas rozmowy: do 18 godzin. Zasięg: do 1,2 km na osobę (wg producenta). Wersja Bluetootha: 5.0. Liczba uczestników: nieograniczona. Kraj producenta: Singapur. Funkcje dodatkowe: polecenia gestami i głosowe, dzielenie muzyki, czujnik wypadku, funkcja SOS, apka na iOS-a i Androida. Cena: 1349/2394 zł

 Polecenia gestami; niewielkie wymiary i masa; nie powoduje zawirowań powietrza; czujnik wypadku (funkcja SOS); polecenia głosowe; automatyczne włączanie i wyłączanie za pomocą czujnika ruchu; wodoszczelny

  Słaby feedback podczas obsługi; duże różnice w działaniu między apkami na iOS-a i Androida (np. w funkcjach albo kilka godzin zamiast 15 minut na aktualizację oprogramowania); nieprzyjemny dźwięk towarzyszy gestom; sterowanie głosowe nie funkcjonuje idealnie

Brak mikrofonu na wysięgniku do kasków typu jet, ponieważ w tym przypadku mikrofony są instalowane na skroni.

WNIOSEK Bardzo dużo ciekawych bajerów, które w praktyce nie zawsze działają. Aktualizacja oprogramowania pomogłaby w ulepszeniu urządzenia.

TAK TESTOWALIŚMY

Liczba motocykli w grupie, jakość transmisji, zasięg i łatwość obsługi – oto cztery najistotniejsze kryteria oceny.

Dopiero jazdy testowe są w stanie wykazać, czy mimo hałasu wywołanego przez pęd powietrza słowa rozmówcy(-ów) są zrozumiałe, czy obsługa interkomu jest możliwa w rękawicach oraz jak duży jest faktyczny zasięg podczas jazdy w górach. Żeby sprawdzić te wszystkie tematy, zabraliśmy testowane urządzenia w Alpy. Oprócz tego oceniliśmy łatwość montażu systemów w kaskach i upgrade oprogramowania. Ponieważ zawsze dbamy o maksymalny obiektywizm ocen, do tego testu wzięliśmy trzy modele kasków: HJC RPHA 11, Shark Spartan i Arai Tour-X4; po cztery sztuki każdego z nich.
Maksymalna ocena za łatwość zamontowania urządzenia i przygotowania go do pracy wynosiła 10 pkt. Po 20 pkt interkom mógł zarobić za łatwość obsługi, zakres funkcji oraz akustykę podczas różnych warunków jazdy (po mieście, na autostradzie itp.).
Ponieważ akustyka jest najbardziej narażona na subiektywizm testerów, przetestowaliśmy dźwięk z interkomów, korzystając z gumowego ucha i ukrytych w nim mikrofonów. Wszystkie zestawy musiały odtworzyć rozmowy z drugiego urządzenia i różne kawałki muzyczne ze smartfona. Później przyszedł czas na komputerową analizę, ocenę i porównanie wyników. Za akustykę można było zdobyć najwięcej, bo 30 pkt.
Na maksimum 10 punktów wyceniliśmy wyposażenie i zawartość zestawu oraz jakość urządzenia i precyzję jego wykonania.

CO TO JEST BLUETOOTH I PO CO MU MESH?

Bluetooth jest to bezprzewodowa technika wykorzystywana przede wszystkim do transmisji danych i streamingu audio na NIEWIELKIE odległości. Odbywa się to z wykorzystaniem fal o częstotliwości 2,4 GHz.

Skąd wzięła się dziwna nazwa Bluetooth? Mimo że zabrzmi to zabawnie, ale ma ona historyczne korzenie. W połowie IX wieku naszej ery król Wikingów, Duńczyk Harald Sinozęby (po ang. Harald Bluetooth), dzięki swoim zdolnościom komunikacyjnym i negocjacyjnym zjednoczył skłóconych Duńczyków i Norwegów. To na jego cześć ktoś wpadł na pomysł, aby system komunikacji bezprzewodowej nazwać Bluetoothem. Logo tego systemu są to stylizowane inicjały Sinozębego. H i B są napisane staronordyckim pismem runicznym, przy czym obie litery są nałożone jedna na drugą.

W 1998 roku konsorcjum Intela, Ericssona, Nokii, IBM i Toshiby przedstawiło ten standard. Od pierwszej wersji zmieniło się bardzo wiele, do dzisiaj powstało wiele wersji Bluetootha. Przez lata obniżono zużycie energii potrzebnej do funkcjonowania systemu, zwiększono stabilność połączeń, podwyższono prędkość transmisji oraz powiększono zasięg. Najświeższa wersja ma oznaczenie 5.0. Od poprzedniej (4.2) jest lepsza przede wszystkim pod względem mocy sygnału.

Bluetooth znalazł zastosowanie również w interkomach motocyklowych. Klasyczny interkom działa, wykorzystując co najmniej dwa urządzenia. Nowocześniejsze systemy – te które wykorzystują funkcję mesh – umożliwiają połączenie w sieć ośmiu i więcej urządzeń bez utrzymania ścisłej kolejności (podczas łączenia i jazdy). W uproszczeniu oznacza to, że mesh umożliwia wykonywanie połączeń konferencyjnych. Inni producenci wykorzystują parowanie, uzupełniając to jednak funkcją nadawania szerokopasmowego, by można było rozmawiać w większej grupie.

Bluetooth służy przede wszystkim do przesyłania danych i transmisji audio między urządzeniami.

Bluetooth zapewnia bezpośrednie połączenie dwóch urządzeń (parowanie), ale też wysyłanie informacji do kilku urządzeń oraz połączenie w sieć kilku urządzeń (mesh).