Pandemia koronawirusa mocno odbija się na światowej gospodarce, a wielu przedsiębiorców coraz bardziej drży o dalszy los swoich biznesów. Także w Polsce. Dlatego też wielu z nich mocno oczekuje na uchwalenie tzw. “tarczy antykryzysowej” podczas najbliższego posiedzenia Sejmu. Jednak nie wszyscy przejmują się losem polskich przedsiębiorców, Przykład tego dał Roman Giertych, która apeluje do opozycji o zerwanie kworum w Sejmie.
Wiele małych i średnich firm z powodu koronawirusa może wkrótce paść. Tysiące przedsiębiorców obawia się, że będzie zmuszona do zawieszenia lub nawet zamknięcia swoich biznesów, natomiast pracownicy boją się utracić miejsca pracy.
Z pomocą dla nich ma przyjść właśnie “tarcza antykryzysowa”, która zawiera pakiet rozwiązań ochronnych, jakie mają pomóc wielu mikro, małym i średnim firmom przetrwać trudny czas. “Tarcza” ma zwierać m.in. postulaty o pomocy w wypłacaniu pracownikom wynagrodzeń czy utrzymaniu płynności finansowej poprzez np. zwolnienia z płacenia składek ZUS.
To właśnie w tej sprawie będzie debatował w piątek Sejm, a tysiące przedsiębiorców będzie oczekiwało na rezultaty posiedzenia. Nie wszystkim jednak zależy na interesie tysięcy ludzi. Jedną z takich osób jest Roman Giertych, który zaapelował do opozycji, aby ta zerwała kworum sejmowe do czasu wprowadzenia stanu wyjątkowego w Polsce i przesunięcia terminu wyborów prezydenckich.
Apeluję do całej opozycji o zerwanie quorum w Sejmie do czasu wprowadzenia stanu wyjątkowego i przesunięcia wyborów na Prezydenta RP.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) March 25, 2020
Pomysł byłego lidera Ligi Polskich Rodzin nie spotkał się jednak z aprobatą wśród internautów. Wielu z nich zarzuca prawnikowi przekładanie swoich politycznych wojenek nad interes Polaków, którzy oczekują konkretnych i szybkich rozwiązań, jakie pomogą im przetrwać.
Źródło: niezależna.pl/ Twitter Autor: JD
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS