A A+ A++

Wyścigowy weekend na torze Spa rozpoczął się pomyślnie dla załogi #13 zespołu Inter Europol Competition. Martin Hippe, Aidan Read i Ugo de Wilde zajęli drugie miejsce w klasie LMP3 w sesji kwalifikacyjnej. W pierwszej godzinie niedzielnego wyścigu Martin Hippe miał problem z kierownicą i musiał dwukrotnie zjechać do boksu na naprawę. Jadący na drugiej zmianie Aidan Read rozbił poważnie prototyp w zakręcie Campus, ale szczęśliwie nie doznał obrażeń.

Mattia Pasini prowadzący samochód #14 awansował w ciągu pierwszej godziny z dwunastego na szóste miejsce, a potem otrzymał karę drive-through za spowodowanie kolizji z innym prototypem klasy LMP3. Następnie przejął samochód Nico Pino, ale musiał zjechać do boksu na naprawę uszkodzonej lewej tylnej lampy. Gdy w kokpicie usiadł Mateusz Kaprzyk, wystąpił problem z rozrusznikiem, a defekt układu wydechowego był przyczyną kolejnego zjazdu do alei serwisowej. W ten sposób żaden z samochodów zespołu nie zdobył punktów.

– To nie był udany dla nas wyścig – nie ukrywał Sascha Fassbender, menadżer zespołu. – Pomimo pięknej słonecznej, ciepłej pogody nie będziemy dobrze wspominać tego weekendu. Wynik Ligiera #13 w sesji kwalifikacyjnej dał nam nadzieję na dobry rezultat w wyścigu, ale problemy z kierownicą, a następnie wypadek Reada odebrały nam szanse na punkty. Załoga prototypu #14 także nie miała szczęścia. Tuż przed metą wycofaliśmy samochód z powodu uszkodzonego wydechu. Przeanalizujemy wszystko, co się stało i wrócimy mocniejsi w ostatnim wyścigu sezonu. Przykro mi, że Ugo de Wilde nie mógł pojechać w swoim domowym wyścigu na torze w Spa.

– Jestem zadowolony, bo po błędzie i obrocie w pierwszym zakręcie, udało mi się odzyskać wiele pozycji i naprawdę cieszyłem się wyścigiem i samochodem – powiedział Mattia Pasini. – Potem zaliczyłem kontakt z samochodem naszych rywali z zespołu United i otrzymałem karę drive-through. Pomimo to, nadal byliśmy w stanie walczyć o miejsce na podium, jednak szczęście nam nie dopisało.

– To był pechowy dzień. Zaliczyliśmy bardzo dobry start i byliśmy na prowadzeniu, gdy zaczęły się problemy z kierownicą – mówił Aidan Read. – Potem popełniłem błąd w zakręcie Campus. Pojechałem za szybko, wypadłem z idealnego toru jazdy, straciłem siłę docisku z przodu i uderzyłem w barierę. Bardzo mi przykro wobec zespołu, a zwłaszcza kolegów z załogi. Z pozytywów, bardzo się cieszę z debiutu w Spa w kokpicie prototypu.

– Jestem trochę rozczarowany. To był pechowy weekend. Z drugiej strony mam powody do zadowolenia, bo moje tempo było niezłe, a do tego sporo się nauczyłem. Stoczyłem trochę fajnej walki na torze podczas mojej zmiany. Pomimo niewielkich problemów z samochodem, ogólnie byłem zadowolony – przekazał Nico Pino.

– Cóż to była za niedziela! Miałem dobry start z drugiego miejsca wywalczonego w sesji kwalifikacyjnej. Prowadziłem w wyścigu aż do wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa, gdy pojawił się problem z kierownicą i zmianą biegów, co kosztowało nas dużo czasu. Po wymianie kierownicy i okablowania, do końca mojej zmiany nie było już problemów i samochód spisywał się dobrze – powiedział Martin Hippe.

– Moja zmiana przebiegła pomyślnie. Samochód był nieco trudniejszy w prowadzeniu, niż zwykle, ale zdobyłem sporo doświadczeń i nauczyłem się toru. Mam nadzieję, że to pomoże mi w przyszłości – podsumował Martin Hippe.

informacja prasowa

Czytaj również:

#13 Inter Europol Competition Ligier JS P320 – Nissan LMP3, Martin Hippe, Ugo De Wilde, Aidan Read

Photo by: Marcin Rybak

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCyberpolicja za 4,4 mld zł. Ile zarobią funkcjonariusze CBZC?
Następny artykułPIKNIK SPORTOWY – WOT Games