Zielonogórskie sroki przestały bać się ludzi, same są mniej agresywne, żyją między blokami, choć są ptakami terytorialnymi, znoszą więcej jaj i budują gniazda na świerkach. – I są bardzo inteligentne – podkreślają naukowcy z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Policzyli je. Wyszło, że nie ma bardziej “zasroczonego” miasta.
Sroki w Zielonej Górze policzyli prof. Leszek Jerzak i dr Olaf Ciebiera, naukowcy z Instytutu Nauk Biologicznych Uniwersytetu Zielonogórskiego. Obszar był ogromny, bo aż 278 km kw. Tyle ma miasto po wchłonięciu w 2015 r. 17 wsi. Powierzchnią dorównuje Poznaniowi, który ma cztery razy więcej ludności.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Nie ma tak „zasroczonego” miasta w Polsce, jak Zielona Góra. W 2022 r. ornitolodzy potwierdzili 953 pary lęgowe. Niemal trzy dekady temu w „starej”, nie powiększonej Zielonej Górze było 695 gniazd. Na tym samym terenie w 1982 r. – 117 par. Ornitolodzy wspominają również o niemieckich badaniach srok przed wojną. Dane z 1929 r. mówią o siedmiu parach lęgowych w mieście, co i tak wzięto za sensację.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS