A A+ A++

UE może skutecznie konkurować na rynkach międzynarodowych tylko jako całość, a blokowanie środków dla Polski, przez którą przechodzą strategiczne szlaki komunikacyjne, może znacznie osłabić pozycję Wspólnoty na globalnych rynkach – uważa Instytut Staszica.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Waszczykowski: Nie możemy ulegać szantażowi KE. Jeśli KPO będzie wstrzymywany, to należy wycofać gwarancje pożyczkowe

— TYLKO U NAS. Blokada KPO trwa. Rafalska: KE igra z ogniem. Trzeba trzymać twardy kurs i naciskać na Komisję

Unijni decydenci, w szczególności Komisja Europejska, powinni przyjąć przedłożony przez Polskę Krajowy Plan Odbudowy i jak najszybciej wypłacić zadeklarowane środki finansowe – wskazuje w analizie Instytut Staszica.

Instytut podkreślił, że Polska wciąż czeka na akceptację Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską. Bez zgody Komisji Polska nie może skorzystać z Funduszu Odbudowy, który przewiduje dla naszego kraju ok. 58 mld euro.

W analizie przypomniano, że do Polski w ramach KPO miało trafić ponad 23,9 mld euro dotacji i ponad 34,2 mld euro pożyczek. Podkreślono, że 23 mld zł zaliczki, które przewidziano w KPO, koncentruje się na pięciu obszarach: odporność i konkurencyjność gospodarki, zielona energia i zmniejszenie energochłonności, transformacja cyfrowa, efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia oraz zielona, inteligentna mobilność.

Instytut wskazał, że mimo przesłania polskiego KPO do KE, nadal nie został on zaakceptowany. Komisja nadal ocenia plany odbudowy dla czterech państw: Polski, Bułgarii, Węgier i Szwecji.

W przypadku Polski KE nie wypłaciła jak dotąd środków, powołując się na argumenty pozagospodarcze. Oznacza to, że olbrzymie kwoty, które m.in. miałyby zasilić inwestycje infrastrukturalne, pozostają na razie pod znakiem zapytania. Nie wdając się w szczegóły ideologiczne oraz interpretację prawną, wstrzymywanie się z decyzją w czasie i uzależnienie uruchomienia środków od spełnienia postulatów pozagospodarczych, szkodzi nie tylko relacjom Polska – UE, ale także Unii jako całości

— podkreślono.

Zdaniem Instytutu Staszica „unijni decydenci, w szczególności KE, powinni przyjąć przedłożony przez Polskę KPO i jak najszybciej wypłacić zadeklarowane środki finansowe, a przynajmniej, w pierwszej kolejności, odblokować fundusze przeznaczone na rozwijanie ekologicznych środków transportu, zwłaszcza w relacji UE – Chiny”.

Należy jak najszybciej udrożnić kolejowy szlak transportowy do Azji”

Zwrócono uwagę, że środki z Funduszu Odbudowy są niezbędne do planowania i realizacji fundamentalnych inwestycji nie tylko w interesie naszego regionu, ale przede wszystkim na rzecz rozwoju strategicznych, europejskich szlaków komunikacyjnych.

Należy jak najszybciej udrożnić kolejowy szlak transportowy do Azji (Chin), który jest realną szansą na częściowe uniezależnienie się od przeciążonego transportu morskiego, borykającego się z zatorami w największych portach kontenerowych, opóźnieniami dostaw oraz rosnącymi kosztami stawek frachtu

— zauważono.

Według Instytutu Unia może skutecznie konkurować na rynkach międzynarodowych tylko jako całość, a blokowanie finansowania dla Polski, przez którą przechodzą strategiczne szlaki komunikacyjne Wschód-Zachód oraz Północ-Południe – może znacznie osłabić pozycję Wspólnoty na globalnych rynkach.

W analizie podkreślono, że brak pieniędzy z KPO odczuwają firmy budowlane, zgłaszające spadek liczby i wartości ogłaszanych postępowań. Podano też przykład PKP PLK, która – według IS – z tego powodu opóźniła plany przetargowe.

Według Instytutu odmrożenie środków z KPO dla Polski pozwoli w praktyce realizować cele klimatyczne poprzez m.in. inwestycje kolejowe, które są alternatywą dla wysokoemisyjnego transportu drogowego.

Zdaniem Instytutu inwestycje kolejowe pozwolą na udrożnienie transportu na granicy zewnętrznej UE i odciążenie zakorkowanych portów morskich.

IS dodał, że KPO to inwestycja w projekty infrastrukturalne o znacznym potencjale gospodarczym i prorozwojowym, umożliwiającym integrację gospodarek europejskich i tworzenie nowych korytarzy dostaw surowców i globalnego transportu. Wskazano tu m.in. projekty Baltic Pipe, rozwój transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T, Rail Baltica czy Centralny Port Komunikacyjny.

Brak akceptacji KPO

Komisja Europejska wciąż nie zaakceptowała polskiego KPO; sporne w relacji z KE są kwestie reformy wymiaru sprawiedliwości, w tym system dyscyplinarny w sądownictwie.

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen postawiła pod koniec października warunek, by w KPO znalazło się zobowiązanie polskiego rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w poniedziałek, że przedstawienie projektu ustawy ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN będzie możliwe dopiero wtedy, kiedy na poziomie Komisji Europejskiej dojdziemy do porozumienia w zakresie treści, która miałaby się znaleźć w Krajowym Planie Odbudowy.

tkwl/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułI liga M: Bez niespodzianki na zakończenie roku
Następny artykuł“Kosmiczni hotelarze” w wirtualnych pracowniach w Kielcach i Busku-Zdroju