Inspekcja Handlowa w Krakowie podsumowała weekendowe działania na stacjach paliw w całej Małopolsce.
W odpowiedzi na informacje o tworzących się na stacjach paliw kolejkach i niepokojących wzrostach cen prezes UOKiK zlecił Inspekcji Handlowej w całej Polsce prowadzenie monitoringu cen paliw i kontrole na stacjach.
Przypomnijmy, że w związku z rosyjską agresją na Ukrainę na stacjach paliw na terenie powiatu limanowskiego tworzyły się ogromne kolejki. Ceny paliw w przeciągu kilku godzin potrafiły wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt groszy na litrze. Klienci, obawiając się nie tylko podwyżek, ale i braków paliwa, tankowali „na zapas” nie tylko do baków, ale i do kanistrów i pojemników, w tym do tzw. mauserów o pojemności tysiąca litrów. Jeszcze tego samego dnia w godzinach nocnych na stacjach zaczęło brakować oleju napędowego, a rankiem następnego dnia – także benzyny bezołowiowej.
– Inspektorzy z Krakowa i naszych Delegatur w Tarnowie i Nowym Sączu od piątku, 25 lutego, do godzin wieczornych w niedzielę sprawdzali na terenie całego województwa małopolskiego, ile aktualnie kosztują benzyny i oleje napędowe, jak ceny kształtowały się w ostatnim czasie i jakie były powody występujących wahań cenowych – informuje Joanna Jahn-Machowska, małopolski Wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej.
W tym czasie monitoringiem objęto 280 stacji paliw, na 21 wszczęto kontrole i przyjęto 49 sygnałów, przesłanych na adres [email protected].
– Te informacje na bieżąco przekazywaliśmy inspektorom, którzy byli w terenie, a pozostałe będziemy sprawdzać niezwłocznie – zapewnia instytucja.
Wszystkie robocze ustalenia raportowano również prezesowi UOKiK, do którego będzie należała decyzja odnośnie ewentualnego podjęcia i zakresu dalszych działań.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS