Możliwość szybkiej, bezproblemowej wysyłki pod wskazany, ale zagraniczny adres od dłuższego czasu była marzeniem wielu Polaków – szczególnie tych, którzy na co dzień żyją na emigracji. Podobna opcja, chociaż dostępna, wiązała się jednak ze sporymi kosztami. Wtedy do akcji wkroczyła firma InPost.
Czy InPost wysyła paczki za granicę? Nowa opcja kusi klientów
InPost, jedna z najpopularniejszych firm logistyki transportu przesyłek w Polsce, uruchomił, ku uciesze wielu, usługę przesyłania paczek międzynarodowych. Przesyłki wysłać można już do siedmiu krajów: Hiszpanii, Portugalii, Francji, Belgii, Holandii, Luksemburga oraz Włoch. Wkrótce na liście dostępnych kierunków ma znaleźć się również Wielka Brytania.
Zobacz również:
“Nadanie za granicę jest tak samo proste jak każde w InPost. Wchodzisz do aplikacji lub na stronę – wybierasz kraj docelowy, potem rozmiar przesyłki, podajesz dane odbiorcy oraz nadawcy paczki i gotowe. Zaniesiesz paczkę do najbliższego paczkomatu w Polsce, a wkrótce trafi ona do maszyny paczkomat lub punktu PUDO w Paryżu, Madrycie, Brukseli, Lizbonie czy Rzymie” – napisał Rafał Brzoska, prezes InPostu, na platformie X.
Przesyłka, według zapewnień, do celu dotrzeć ma w zaledwie kilka dni. Kuszą również ceny.
-
Mała paczka do 25 kg o wymiarach 8 x 38 x 64 cm to koszt 28,99 zł.
-
Średnia paczka do 25 kg o wymiarach 19 x 38 x 64 cm to koszt 49,99 zł.
-
Duża paczka do 25 kg o wymiarach 39 x 38 x 64 cm to koszt 54,99 zł.
Podobna opcja szybko znalazła swoich zwolenników w postaci zapalonych turystów. Nieco sprytniejsi już teraz mają bowiem własny pomysł na wykorzystanie oferowanych przez InPost możliwości. Wprost mówią o tym, że firma logistyczna wypowiedziała walkę liniom lotniczym.
Czy InPost realizuje wysyłki międzynarodowe? Ceny zaskakują
Czas podróży lotniczych za kilkanaście złotych w obie strony minął bezpowrotnie. Droższe są już nie tylko bilety, ale również same bagaże. W regulaminach tanich linii lotniczych coraz częściej znajdują się bowiem zapisy o możliwości wzięcia na pokład wyłącznie jednego, małego bagażu podręcznego (o wymiarach niewielkiego plecaka). Każda kolejna walizka wiąże się z dodatkową opłatą. Linie lotnicze Ryanair czy WizzAir wyceniają bagaż rejestrowany na kwoty od 50 do nawet 230 złotych. By nie przepłacać, turyści wpadli więc na niecny plan.
Niektórzy już teraz podpowiadają, że wprowadzona przez InPost opcja przesyłania paczek za granicę może okazać się zbawienna w przypadku krótkiego, zagranicznego wyjazdu. Ceny wysyłki przesyłek okazują się bowiem znacznie tańsze, niż kwoty, których wymagają w przypadku bagażów linie lotnicze. Wielu internautów już teraz planuje, że podczas kolejnego wyjazdu za granicę wyśle przedmioty, które normalnie znalazłyby się w bagażu rejestrowanym, paczką do paczkomatu. “Rewolucja rynkowa nie będzie szybka, jednak spadek przychodów z tytułu opłat dodatkowych w Ryanairze czy Wizz Airze z polskiego rynku zdecydowanie nastąpi, co potwierdza wysyp komentarzy w mediach społecznościowych” – przekazuje serwis rynek-lotniczy.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS