A A+ A++

To pytanie zadaje sobie co roku niejeden Mikołaj. Co też sprezentować dzieciom? Gra komputerowa lub na konsolę, a może nowoczesna zabawka – to bardzo popularne upominki. Jak je wybrać, by nie tylko się spodobały, ale i nie zaszkodziły?

Nasze dzieciaki nie wyobrażają sobie już życia bez internetu. Korzystają z niego na co dzień. Do kontaktu z rówieśnikami, nauki i rozrywki. Nic dziwnego, że wybierając prezenty marzeń wskazują te podłączone do sieci.

Niebezpieczna gra

Przed każdymi Mikołajkami i świętami Bożego Narodzenia producenci prześcigają się w premierach nowych gier komputerowych i na konsolę. Na rynku coraz popularniejsze są też tzw. inteligentne zabawki. Czym się kierować decydując się na zakup? Rozsądkiem i naszymi radami.

Zacznijmy od gier.

– Jeśli gry są odpowiednio dobrane do wieku i możliwości dziecka, mogą być dla niego doskonałym źródłem nauki i rozrywki. Niestety badania wskazują, że ponad połowa dzieci gra w gry nieodpowiednie do ich wieku – mówi Anna Borkowska, ekspertka Akademii NASK.

Wiele popularnych gier zawiera treści zdecydowanie nieodpowiednie dla dzieci: przemoc, treści seksualne, zachowania przestępcze czy używanie narkotyków.

– Przesycone agresją i przemocą gry prowadzą do wzrostu poziomu agresji u najmłodszych graczy i utraty wrażliwości na realną przemoc wobec innych ludzi. Dlatego decydując się na sprezentowanie dziecku gry przede wszystkim powinniśmy zwracać uwagę, czy to rozrywka dla osób w jego wieku. Pomogą w tym oznaczenia, które można znaleźć na grach – dodaje Anna Borkowska.

Świadoma decyzja

Mowa o systemie PEGI (ang. Pan-European Game Information). To ogólnoeuropejski system oceny gier, stworzony po to, by pomóc rodzicom w podjęciu świadomej decyzji o zakupie gier komputerowych. System PEGI powstał w 2003 r. i jest używany w większości krajów europejskich, w tym także w Polsce. Oznacza to, że wszystkie gry w Europie są oznaczane według tego samego standardu. W ramach systemu gry oceniane są pod względem treści zawartych w grze i wieku graczy.

PEGI nie odnosi się natomiast do umiejętności graczy. System ten oznacza również gry, które są przeznaczone tylko i wyłącznie dla dorosłych (oznaczenie PEGI 18). Warto zaznaczyć, że systemem PEGI lub podobnymi do niego posługują się także największe sklepy z aplikacjami na urządzenia mobilne.

I tak np. kiedy na wybranej grze widzicie oznaczenie PEGI 3 oznacza to, że ta gra jest uznawana za odpowiednią dla wszystkich grup wiekowych. Nie powinna zawierać dźwięków ani obrazów, które mogą przestraszyć dziecko. Dopuszczalna jest pewna ilość przemocy (w komicznym lub dziecięcym kontekście). Nie powinny w niej występować wulgaryzmy.

PEGI 7 – to kategoria, w której znajdują się gry, które zawierają dźwięki lub sceny mogące przerazić młodsze dzieci. W grach z takim oznakowaniem dopuszczalne są bardzo łagodne formy przemocy (niedosłowne, nieprzedstawione szczegółowo, nierealistyczne).

Więcej o innych oznaczeniach PEGI przeczytacie na www.pegi.info/pl

Kiedy zacząć?

Wielu rodziców zastanawia się, kiedy pozwolić dziecku grać w gry komputerowe i jak może to wpłynąć na jego rozwój. To w pełni uzasadnione obawy. – Im mniejsze dziecko, tym bardziej jest ono narażone na negatywne skutki korzystania z gier – mówi Anna Borkowska z Akademii NASK. – Dzieci do trzeciego roku życia w ogóle nie powinny grać w gry komputerowe – są na to gotowe dopiero sześcio-, siedmiolatki. Jednak także w przypadku starszych dzieci warto zachować zdrowy rozsądek i zadbać o to, aby gry nie stanowiły głównej rozrywki, nie zabierały zbyt wiele czasu – dodaje ekspertka.

Kolejny coraz bardziej popularny prezent to tzw. inteligentne zabawki. Co to takiego? To mówiąc najprościej – zabawki integrujące technologie, czyli np. umożliwiające interaktywność podczas zabawy. Możemy je podzielić na trzy grupy:

  • Smart toys – czyli zabawki integrujące elementy sztucznej inteligencji, tj. uczenia się, przetwarzania informacji od dziecka itp., lecz wykonujące analizy lokalnie, tzn. bez przesyłania danych na zewnątrz.
  • Connected toys – zabawki przesyłające dane (np. zdjęcia, pliki dźwiękowe) do zewnętrznego serwisu, lecz nieposiadające elementów sztucznej inteligencji.
  • Connected smart toys – to zabawki łączące cechy obu wcześniej wymienionych grup, wykorzystujące zasoby zewnętrznego serwisu, do którego przesyłane są zbierane przez urządzenie dane.

Komunikatywni pluszowi lub plastikowi towarzysze zapewniają dziecku atrakcyjny sposób spędzania czasu, często wspierają też edukację i naukę technologii. Jednak są także wyzwaniem, głównie w kontekście prywatności i ochrony danych.

Bądź smart

– Zabawki bazujące na infrastrukturze internetu i mobilnych technologiach potencjalnie są podatne na wszystkie zagrożenia związane z cyberprzestępczością – mówi Przemysław Jaroszewski z CERT Polska.

Jak tego uniknąć? Oto kilka rad, które warto zastosować przed zakupem zabawki smart.

Po pierwsze, nie kupujmy „inteligentnej zabawki” pod wpływem impulsu podczas wizyty w sklepie. Wielu istotnych informacji nie znajdziemy na pudełku, ani nie uzyskamy od sprzedawcy. Dlatego wcześniej warto poczytać opinie o zabawce, poszukać filmów. Spróbujcie przekonać się, czy jej działanie jest zgodne z Waszym wyobrażeniem.

– Warto też poszukać informacji na temat ewentualnych problemów z bezpieczeństwem zabawki – artykułów, technicznych opisów błędów. Nie kupujmy zabawek z rynku wtórnego, jeśli nie mamy pełnego zaufania do sprzedającego i nie znamy ich pochodzenia. Zabawki mogły zostać zmodyfikowane, np. by wysyłać dane nie tylko do producenta – mówi Przemysław Jaroszewski, ekspert CERT Polska.

Bądźmy szczególnie ostrożni w stosunku do zabawek, które dopiero pojawiły się na rynku. Jest duża szansa, że producent wypuścił je przed ukończeniem wszystkich testów i za jakiś czas dostępne będą ich poprawione wersje.

I podobnie jak w przypadku gier: kupując zabawkę, dopasuj ją dobrze do wieku dziecka.

Koniec zabawy

Zabawka kupiona. Znaleziona pod poduszką lub choinką. Co zrobić dalej, by sobie i dziecku nie zaszkodzić?

– Przede wszystkim zapoznajmy się dokładnie z polityką prywatności przed jej zaakceptowaniem. Warto wiedzieć, jakie dane będą przechowywane, gdzie i przez kogo – radzi Przemysław Jaroszewski z CERT Polska. – Konfigurując zabawkę z użyciem smartfona (także np. dodając nową sieć WiFi), upewnijmy się, że jesteśmy w bezpiecznym miejscu, gdzie nikt niepowołany nie podłączy się do zabawki zamiast nas – dodaje ekspert.

Inne rady:

  • Tworząc konto online, stwórz hasło inne od używanych wcześniej i upewnij się, że jest odpowiednio silne.
  • Pamiętaj, aby łączyć zabawkę tylko z zaufanymi sieciami WiFi.
  • Przeglądaj regularnie konto, na którym zbierane są dane z zabawki. Na bieżąco usuwaj niepotrzebne dłużej treści.
  • Upewniaj się, że zabawka jest wyłączana, kiedy nie jest używana.
  • Dbaj o równowagę pomiędzy zabawą z rówieśnikami a czasem spędzonym w towarzystwie zabawek cyfrowych czy też urządzeń ekranowych.

Po pewnym czasie wiele zabawek kończy podobnie – na półce lub w piwnicy. Te droższe i nowocześniejsze często znajdują nowego właściciela. Jeśli nie planujecie już używać takiej samej zabawki, usuńcie konta w serwisie producenta.

Jeśli chcecie ją komuś oddać lub odsprzedać, pamiętajcie, by przed pozbyciem się zabawki usunąć z niej wszystkie dane. Chodzi o to, by przywrócić ją do stanu fabrycznego. Informacje jak to zrobić, powinny znajdować się w instrukcji (dlatego nie warto jej wyrzucać ;-)).

Życzymy samych trafionych prezentów!

O projekcie

Projekt „Kampanie edukacyjno-informacyjne na rzecz upowszechniania korzyści z wykorzystywania technologii cyfrowych” realizowany jest przez Ministerstwo Cyfryzacji we współpracy z Państwowym Instytutem Badawczym NASK. Kampanie mają na celu promowanie wykorzystywania technologii w codziennym życiu przez osoby w różnym wieku, przełamywanie barier z tym związanych oraz wzrost cyfrowych kompetencji społeczeństwa. Projekt obejmuje cztery obszary: jakość życia, e-usługi publiczne, bezpieczeństwo w sieci i programowanie.

mat.Wydział Komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułForeo straciło na Black Friday duże pieniądze
Następny artykułProtest samorządowców. “Siedem minut – jajko na twardo, pięć minut – jajko na miękko. Trzy minuty dla radnego”