Jeden z twórców remastera Lollipop Chainsaw nie jest zachwycony „fake newsami” dotyczącymi gry, ale obiecał też, że gra otrzyma sporo poprawek. Także systemu wiarygodnej fizyki.
Źródło fot. Dragami Games.
i
Lollipop Chainsaw RePOP okazało się udanym remasterem. Na razie gra nie ma wielu recenzji krytyków, ale na Steamie oceniło ją 740 użytkowników. 82% tych opinii jest pozytywnych, co stanowi tym lepszy wynik, że oryginalna produkcja bynajmniej nie została okrzyknięta arcydziełem. Czyżby zmiany wprowadzone przez twórców odświeżonej wersji faktycznie poprawiły grę?
Oczywiście jest trochę krytyki, zwłaszcza w związku z brakiem licencjonowanych utworów z pierwowzoru (co jednak fani „naprawili” już modyfikacją), ale też m.in. z uwagi na utrudnione sekwencje QTE, gdy tytuł działa w więcej niż 60 fps (przy czym gra pozwala na ich „zautomatyzowanie”). Do tego nawet osoby dobrze oceniające nowe Lolipop Chainsaw nie ukrywają, że nie jest to produkcja wysokich lotów (ujmijmy to tak: nawet gracze zupełnie nieznający oryginału raczej nie spodziewają się subtelności od gry z tytułem Lollipop Chainsaw). Niemniej większość z nich wydaje się dobrze bawić w tym remasterze.
Lollipop Chainsaw RePOP do poprawy
Jeśli coś słyszeliście o tej produkcji, być może zastanawialiście się, jak będzie wyglądać kwestia cenzury. W recenzjach raczej nie ma na to narzekań, ale deweloperzy Lollipop Chainsaw RePOP musieli zabrać głos w sprawie „fałszywych wieści” (ang. „fake news”).
Yoshimi Yasuda, prezes studia Dragami Games, opublikował wpis w serwisie X, w którym odniósł się do pewnych kwestii związanych z remasterem. Chodziło m.in. o ceny regionalne (tak, to kolejna gra z zawyżoną ceną w złotówkach) i błędy techniczne (bo tych, mimo wszystko, nie jest mało).
Japończyk zapewnił, że jego zespół pracuje nad rozwiązaniem tych problemów i nie tylko naprawi „bugi”, ale też wprowadzi dodatkowe opcje i ustawienia (także graficzne na PC). Poprawiony zostanie również system fizyki, który najwyraźniej jest niezbyt dobrze skonfigurowany po przesiadce na Unreal Engine 5.
Fizyka a „fake newsy”
Jednakże Yasuda napomknął też o czymś zgoła innym. Otóż część dziennikarzy i influencerów ma rozpowszechniać „fake newsy”, jakoby tytułowy tryb rePOP został dodany jako „ocenzurowana” wersja, w przeciwieństwie do opcji przywracającej klasyczne doświadczenie Lollipop Chainsaw.
Dla kontekstu: różnica między tymi trybami sprowadza się do zastąpienia elementów gore mniej drastycznymi efektami, ale gracze mieli też uwagi co do, ekhm, nieco mniej widocznej fizyki wdzięków Juliet. Te jednak, jak już wspomniałem, wynikały z problemów z systemem fizyki jako takim.
To wystarczyło, żeby pojawiły się oskarżenia o „cenzurę”. Co, jeśli się dokładniej przyjrzeć, nie ma większego sensu. Pomijając minimalną różnicę między oryginałem a remasterem pod tym względem, wiele innych potencjalnie „cenzuralnych” elementów pozostało niezmienionych. Dodajmy, że tytuł ma takie same kategorie wiekowe, jak pierwowzór: „Mature 17+” od ESRB i „18+” od PEGI.
Już przed pojawieniem się oświadczenia Yasudy wielu graczy podejrzewało, że winna jest raczej przesiadka na nowy silnik (oryginał powstał na Unreal Engine 3). Najwyraźniej mieli rację.
- Recenzja gry Lollipop Chainsaw – piła mechaniczna i minispódniczka kontra zombie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS