A A+ A++

Finalne dane potwierdziły wstępny szacunek czerwcowej
inflacji CPI w Polsce. Zerowej dynamice miesięcznej towarzyszyła wciąż
dwucyfrowa dynamika roczna. Proces dezinflacji trwa więc w najlepsze, ale cel inflacyjny pozostaje odległy.

Inflacja wprawdzie hamuje, ale ceny wciąż są znacznie wyższe niż przed rokiem
Inflacja wprawdzie hamuje, ale ceny wciąż są znacznie wyższe niż przed rokiem
fot. Krystian Maj / / Kancelaria Premiera

W czerwcu indeks cen towarów i usług
konsumpcyjnych (CPI) wzrósł o 11,5 proc.
w porównaniu z analogicznym
miesiącem ubiegłego roku – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. To
odczyt identyczny z tzw. szybkim
szacunkiem opublikowanym przez GUS pod koniec czerwca. To także najniższy
odczyt inflacji CPI w Polsce od marca 2022 roku
.

Bankier.pl na podstawie GUS

Czerwiec był zatem czwartym z
rzędu miesiącem spadku rocznej dynamiki wskaźnika CPI w Polsce
.
Przypomnijmy, że jeszcze w marcu inflacja CPI wyniosła 16,1 proc., a w lutym ze
względu na efekt niskiej bazy na cenach paliw
inflacja konsumencka osiągnęła najwyższy poziom od 26 lat. Co więcej, drugi
miesiąc z rzędu GUS odnotował zerowy przyrost wskaźnika CPI względem miesiąca poprzedniego.
Jednakże za sprawą szybkich przyrostów od stycznia do kwietnia inflacja zrealizowana od
początku roku wyniosła 5,7% i przeszło dwukrotnie przekroczyła
2,5-procentowy całoroczny cel Narodowego Banku Polskiego.

Malejąca inflacja – czyli dezinflacja – nie oznacza,
że ceny w sklepach zaczęły spadać
. Do tego potrzebowalibyśmy deflacji –
czyli wzrostu siły nabywczej pieniądza. Proces dezinflacji znaczy tylko tyle, że ceny
generalnie nadal rosną, ale w wolniejszym tempie niż przez poprzednie 12
miesięcy
. Prognozy ekonomistów zakładają, że w kolejnych miesiącach
inflacja CPI nadal będzie się obniżać i za
kilka miesięcy osiągnie ona poziomy jednocyfrowe. Jednakże na powrót
rocznej dynamiki CPI do 2,5-procentowego celu inflacyjnego najprawdopodobniej
będziemy musieli poczekać do roku 2026. Albo
jeszcze dłużej.

Paliwowa deflacja

Za znaczną część tegorocznej dezinflacji odpowiada efekt bardzo
wysokie bazy w przypadku cen paliw. Przypomnijmy, że w czerwcu 2022 roku ceny
benzyny i oleju napędowego były rekordowo wysokie i zbliżały się do 8 zł/l.
Teraz jest znacznie taniej (ale nie tanio!). Według GUS dzięki tańszym paliwom
ceny w kategorii „transport” były o 9,7% niższe niż rok temu.

Za żywność płaciliśmy o 17,8% więcej niż 12 miesięcy temu.
Użytkowanie mieszkania kosztowało średnio o 14,6% więcej. Cenniki w
restauracjach i hotelach podniosły się przeciętnie o 14,4%, usługi edukacyjne
podrożały o 13,7%, a rekreacja i kultura o 12,4%. Wzrost kosztów wyposażenia i
prowadzenia gospodarstwa domowego wyniósł 11% rdr, a „inne towary i usługi”
były przeciętnie o 13,4% droższe niż przed rokiem.

Do tego w kategorii „odzież i obuwie” odnotowano wzrost cen o 7,9%. Łączność przez poprzedni rok podrożała o 9,1%, a zdrowie o 9,9%.

Inflacyjne „hity” czerwca 2023 roku

W czerwcu majowi liderzy „inflacyjnej listy przebojów”
utrzymali swoje pozycje. Numerem jeden cały czas był cukier, o blisko 60%
droższy niż rok wcześniej. Pewną drugą lokatę utrzymała energia elektryczna
(droższa o 40,2% rdr) przed warzywami (25,6%), które zepchnęły z inflacyjnego
podium jajka (24,4%) oraz dystansujące wzrost cen energii elektrycznej (22,3%).

Bankier.pl na podstawie GUS

Na szczęście coraz mniej było dóbr, które drożały w tempie
20% lub szybszym. Wciąż znajdziemy tam jednak kilka ważnych artykułów
spożywczych: kakao (21,3%), mleko (20,8%), wieprzowinę (20,4%) czy soki (20%).
Nadal nie brakuje też towarów i usług drożejących w tempie kilkunastu procent w
skali roku. Do takich w czerwcu zaliczały się m.in.: kawa i środki czyszczące (po
19,5%), makarony (18,8%), artykuły higieniczne i kosmetyczne (18,6%), ryby i
owoce morza (18%) czy ryż (15,9%), gaz ziemny (14,4%) oraz pieczywo (14,3%) i
wiele innych.

Warto jednak zwrócić uwagę na dół tabeli, gdzie wydłuża się
lista towarów, które możemy kupić taniej niż w czerwcu 2022 roku. Są to przede
wszystkim paliwa: olej napędowy (o 19,2% tańszy niż przed rokiem), LPG
(-18,4%), benzyna (-17,4%) oraz masło (-5,5%). Na szczególną wzmiankę zasługuje
opał, który był absolutnym inflacyjnym przebojem poprzedniego sezonu (z
trzycyfrową dynamiką cen), a który w czerwcu był o 4,7% tańszy niż rok temu.

Inflacja ponadnormatywna

Inflacja CPI w Polsce od połowy 2019 roku przekracza
2,5-procentowy cel NBP. Od lipca 2021 roku nie schodzi poniżej 5%, zaś od
przeszło roku notuje dwucyfrowe poziomy. Według ostatniej projekcji Narodowego
Banku Polskiego 2,5-procentowy
cel nie zostanie osiągnięty przynajmniej do końca 2025 roku, czyli w całym horyzoncie
projekcji.

Jeszcze
dalej idą prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, według którego CPI
wróci w Polsce do celu Narodowego Banku Polskiego dopiero na koniec 2027 r.
Oznaczałoby to, że stan „ponadnormatywnie” wysokiej inflacji w Polsce trwać
będzie aż 8 lat.

Komentarze ekonomistów

ING

“Do dalszej dezinflacji w czerwcu w największym stopniu przyczyniło
się pogłębienie spadku cen paliw, spowolnienie wzrostu cen nośników
energii oraz nieco wolniejszy niż przed miesiącem wzrost cen żywności.
Wspomniane czynniki obniżyły roczny wskaźnik inflacji w czerwcu o ok.
1,1 pkt. proc. względem maja. Drugi miesiąc z rzędu ceny konsumpcyjne
nie zmieniły się istotnie względem poprzedniego miesiąca. Ponownie
wyraźnie obniżyła się inflacja bazowa, która wg. naszych szacunków
wyniosła w czerwcu ok. 11,1 proc. rdr, wobec 11,5 proc. rdr w maju.

Za nami miesiące szybkiego spadku inflacji. Od szczytu w lutym
inflacja CPI obniżyła się o blisko 7 pkt. proc. Spodziewamy się, że
proces dezinflacji będzie kontynuowany, jednak jego tempo w drugiej
połowie roku będzie wolniejsze, m.in. z uwagi na nieco mniejszy wpływ
bazy odniesienia. W lipcu możemy mieć do czynienia ze spadkiem cen
względem czerwca, a roczny wskaźnik inflacji na jednocyfrowych poziomach
zobaczymy być może już w sierpniu.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zakończyła oficjalnie cykl podwyżek
stóp procentowych i przygotowuje się do ich obniżek, które wg ostatnich
zapowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) A. Glapińskiego mogą
nastąpić po wakacjach. Taki jest też nasz scenariusz bazowy,
zakładający cięcia stóp we wrześniu i październiku. Jednocześnie lipcowa
projekcja NBP wskazuje, że nawet w warunkach braku zmian stóp
procentowych powrót inflacji do celu będzie długotrwały, więc przestrzeń
do cięć stóp wydaje się ograniczona. Wyceniona przez rynek skala
złagodzenia polityki pieniężnej może okazać się zbyt agresywna”.

Bank Pocztowy

“Zgodnie z oczekiwaniami inflacja kontynuuje schodzenie na niższe
poziomy w ujęciu rocznym. Dzieje się tak za sprawą wysokiej bazy
odniesienia z zeszłego roku, ale warto też podkreślić, że w ujęciu mdm
czerwiec był drugim z rzędu miesiącem, w którym wskaźnik CPI wyniósł
zero. Na to z kolei wpływ miały niewątpliwie ceny w największej wagowo
kategorii we wskaźniku CPI, tj. w kategorii żywność i napoje
bezalkoholowe, które w maju wzrosły znacznie mniej od oczekiwań, a w
czerwcu zaskoczyły jeszcze bardziej pozytywnie i spadły. Skoro spadły
już w czerwcu, a lipiec i sierpień cechuje się jeszcze większą
sezonowością cen żywności (tj. najczęściej są one obniżane), to
prawdopodobnie w tych dwóch miesiącach także zobaczymy spadki cen w tej
kategorii. To z kolei może istotnie przyczynić się do tego, że już w
sierpniu roczny wskaźnik CPI znajdzie się poniżej 10,0 proc.

Biorąc pod uwagę wszystko to, co zostało powiedziane po ostatnim
posiedzeniu RPP, z ogłoszonym zakończeniem cyklu zacieśniania polityki
pieniężnej włącznie, należy spodziewać się już we wrześniu (a w
październiku najpóźniej) pierwszej obniżki stóp procentowych. Kroki będą
małe, tj. po 25 pb, ale na koniec br. stopa referencyjna NBP może
łącznie spaść – w mojej opinii – o 50-75 pb”.

mBank

“Inflacja potwierdzona na 11,5 proc. rdr. Bazowa 11,0-11,1 proc.
Rozpędzenie inflacji bazowej opadło. Zagłębienie w szczegóły pozwala
stwierdzić, że procesy cenowe hamują. Z jednej strony skonsumowały się
już podwyżki cen energii, z drugiej firmy muszą brać pod uwagę niższy
popyt.

Jesteśmy w fazie bujnięcia inflacji. Owe bujnięcie trwać będzie
jeszcze zapewne do wiosny. Potem inflacja przestanie spadać. Szok
ustanie. Gospodarka będzie już na nowo stymulowana obniżkami stóp.
Pozostanie z nami wysokie tempo wzrostu nominalnych wynagrodzeń.
Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, zapowiedziane zmiany w polityce
pieniężnej powodują, że oddalamy się od celu inflacyjnego w średnim
terminie”.

Credit Agricole

Zdaniem analityków Credit Agricole “spadek inflacji miał szeroki
zakres i został odnotowany we wszystkich głównych kategoriach koszyka
inflacyjnego”.

“Najważniejszym źródłem obniżenia inflacji był silny spadek dynamiki
cen w kategorii paliwa (-18 proc. r/r w czerwcu wobec -9,5 proc. w
maju), czego źródłem są obniżające się światowe ceny ropy naftowej,
obserwowane w ostatnich miesiącach umocnienie złotego względem dolara, a
także efekty wysokiej bazy sprzed roku (ceny paliw w czerwcu 2022 r.
zwiększyły się o 9,4 proc. m/m)” – wskazali. Dodali, że do zmniejszania
inflacji przyczyniła się także niższa dynamika cen nośników energii (18
proc. r/r w czerwcu wobec 20,4 proc. w maju), co wynikało przede
wszystkim ze spadku cen opału, które obniżyły się w czerwcu w ujęciu
rocznym po raz pierwszy od maja 2020 r.

“Do spadku inflacji przyczyniło się również niższe tempo wzrostu cen
żywności i napojów bezalkoholowych (17,8 proc. r/r w czerwcu wobec 18,9
proc. w maju). Źródłem wolniejszego wzrostu cen żywności były niższe
dynamiki cen m.in. w kategoriach +oleje i tłuszcze+ (przede wszystkim za
sprawą taniejących olejów roślinnych z uwagi na niższe ceny roślin
oleistych), +mleko, sery i jaja+ (efekt spadających cen na światowym
rynku mleka), +pieczywo i produkty zbożowe+ (skutek obniżających się cen
zbóż)” – podali.

Jak zaznaczyli analitycy Credit Agricole, czerwiec był pierwszym
miesiącem od lutego 2021 r., czyli momentu obniżenia VAT na żywność,
kiedy w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe” odnotowano spadek cen
w ujęciu miesięcznym.

“Uważamy, że kolejne miesiące przyniosą dalszy spadek dynamiki cen
żywności i napojów bezalkoholowych i w IV kw. br. jej roczna dynamika
obniży się do jednocyfrowego poziomu” – wskazali analitycy.

Zaznaczyli, że w kierunku obniżenia inflacji w czerwcu oddziaływała
również niższa inflacja bazowa, która – zgodnie z ich szacunkami –
zmalała w czerwcu do 11,2 proc. r/r wobec 11,5 proc. w maju.

Dodali, że spadek inflacji bazowej wynikał z niższej dynamiki cen w
większości jej kategorii: „rekreacja i kultura”, „restauracje i hotele”,
„inne wydatki na towary i usługi”, „łączność”, „zdrowie”, „napoje
alkoholowe i wyroby tytoniowe” oraz „transport (po wyłączeniu nośników
energii)”.

“Mimo spadku inflacji bazowej liczonej w ujęciu rocznym, na uwagę
zasługuje utrzymujący się jej wzrost w ujęciu miesięcznym, który
szacujemy na 0,3 proc. m/m. Pozostaje on relatywnie wysoki na tle wzorca
sezonowego, co wskazuje, że w polskiej gospodarce nadal utrzymuje się
silna presja inflacyjna” – wskazali ekonomiści.

Ich zdaniem w kolejnych miesiącach inflacja CPI w Polsce pozostanie w
trendzie spadkowym i we wrześniu obniży się do jednocyfrowego poziomu.

“W świetle ostatnich wypowiedzi prezesa A. Glapińskiego uważamy, że
skłoni do RPP do obniżenia stóp procentowych na posiedzeniach w
październiku (o 25pb) i listopadzie (o 25pb)” – wskazali.

PIE

Jak wskazał Jakub Rybacki, kierownik zespołu makroekonomii PIE,
piątkowe dane GUS oznaczają, że inflacja od szczytu w lutym obniżyła się
o prawie 7 pkt. Dodał, że spośród głównych grup produktów i usług wciąż
najsilniej rosną ceny żywności – w przeciągu roku wzrosły o 17,8 proc.,
co podniosło inflację o 4,8 pkt.

W ocenie analityka coraz większe znaczenie ma inflacja bazowa, która w
czerwcu oscylowała wokół 11 proc. Tym samym jej wpływ na wskaźnik CPI
sięgał kolejnych 6 pkt. – podał.

“Projekcja NBP wskazuje, że nadmierny wzrost inflacji bazowej utrzyma
się do 2025 r. Podobnie kształtuje się konsensus rynkowych prognoz. To
głównie efekt szeroko rozpowszechnionej presji płacowej i związanego z
nią wzrostu cen usług. Komfortowa sytuacja na rynku pracy oraz wysokie
podwyżki płacy minimalnej zostawiają małą przestrzeń na zmianę tego
trendu. W takich warunkach spadek inflacji w 2024 r. będzie niewielki” –
zaznaczył ekonomista.

Według Rybackiego perspektywa powrotu inflacji do granic celu NBP
jest wciąż odległa. “Prognozujemy, że jeszcze na koniec 2024 roku wzrost
cen powinien przekraczać 5 proc. Okres podwyższonej inflacji w UE
przedłuży m.in. wzrost presji płacowej w strefie euro oraz dodatkowe
podwyżki cen wśród towarów i usług z długimi okresami trwania umów” –
wskazał.

Konfederacja Lewiatan

“Finalne dane o inflacji nie przyniosły niespodzianki” – wskazał
ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. Mariusz Zielonka zwrócił
uwagę, że drugi miesiąc z rzędu ceny nie rosły z miesiąca na miesiąc.
“Na tak silne spowolnienie inflacji w ujęciu rocznym miał wpływ głównie
transport, a w nim oczywiście ceny paliw, oleju, benzyny. Tam spadki w
ciągu roku sięgają blisko 20 proc.” – zauważył.

W ocenie Zielonki wart odnotowania jest “dawno niewidziany spadek cen
żywności w ujęciu miesięcznym”. Zauważył, że ceny produktów w sklepach
obniżyły się o 0,3 proc. w stosunku do maja. “W końcu ceny artykułów
spożywczych zaczynają podążać za trendem wyznaczanym przez indeks FAO
(Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa)” –
stwierdził.

Dodał, że wartość koszyka produktów w tym wskaźniku obniżyła się w
czerwcu o 1,4 proc. względem maja. W ujęciu rocznym, jak dodał, wskaźnik
FAO obniżył się o 21 proc. “Spadek cen to efekt niższych stawek
płaconych za cukier, oleje, zboża i nabiał. Stabilne natomiast pozostały
ceny mięsa” – podkreślił.

Według Zielonki, wszystko wskazuje na to, że warunek prezesa NBP
(jednocyfrowa inflacja) dotyczący spadku stóp procentowych we wrześniu
zostanie spełniony. “Prawdopodobnie już w sierpniu inflacja będzie
jednocyfrowa. Dezinflacja będzie miała jeszcze jeden istotny aspekt –
przyniesie dalszą poprawę nastrojów wśród obywateli, ale również
przedsiębiorców” – podsumował.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułVolvo EX30 już oficjalnie w Polsce. Chce zdominować rynek elektryków
Następny artykułZapowiedź imprezowo-sportowego weekendu (14-16 lipca)