Najnowsze dane o inflacji w Belgii wskazują na nieznaczny spadek. Opublikowane w piątek grudniowe dane pokazują, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny wzrosły w kraju o 10,4 procent, co oznacza spadek o 0,2 proc. w stosunku do listopadowej inflacji – informuje telewizja VRT.
Po raz kolejny koszty energii są największą składową. W ciągu ostatniego roku cena energii elektrycznej wzrosła o 35,5 proc. Tymczasem gaz jest o 73,1 proc. droższy niż rok temu. Nastąpił również gwałtowny wzrost cen żywności i napojów, w tym alkoholowych.
W porównaniu z grudniem 2021 roku ceny żywności i napojów wzrosły w Belgii o 14,5 proc. Ceny oleju jadalnego, ryb, nabiału, chleba i produktów zbożowych również gwałtownie wzrosły w ostatnich miesiącach.
Olej jadalny jest obecnie o 29 proc. droższy niż rok temu, a pieczywo i produkty zbożowe są droższe o 15,9 proc. Mięso jest o 12,9 proc. droższe niż rok temu. Wśród innych produktów, które odnotowały gwałtowny wzrost cen w ciągu ostatniego roku, znajdują się produkty mleczne, bilety lotnicze, olej opałowy i warzywa.
Wysoka stopa inflacji oznacza, że w styczniu w Belgii płace wielu pracowników sektora prywatnego znacznie wzrosną. Są to ludzie pracujący w sektorach gospodarki, w których płace są tylko raz indeksowane do inflacji. W przyszłym miesiącu ich wynagrodzenia wzrosną o 11,1 proc. To trzykrotność podwyżki, jaką otrzymali w styczniu 2022 roku.
Z Brukseli Łukasz Osiński
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS