A A+ A++

Najniższą prognozę mają ekonomiści BNP Paribas Bank Polska. Jest wiele czynników niepewności, ale biorąc pod uwagę to, co dzieje się w naszej gospodarce i jak wygląda otoczenie zewnętrzne, oceniamy, że będziemy mieć wzrost w okolicach zera – mówi Michał Dybuła, główny ekonomista polskiej filii BNP Paribas.

“Krajowa gospodarka będzie balansować na krawędzi recesji o specyficznej naturze. «Balastem» będą akumulowane w 2022 zapasy, a najsłabszym ogniwem popytu będzie konsumpcja prywatna, coraz silniej tłumiona przez spadek realnych dochodów i brak dopływu kredytu” – napisali w raporcie opublikowanym tuż przed świętami ekonomiści PKO BP. Ich prognoza to wzrost o 0,1 proc.

Podwyżki nie pomogą

Dochody Polaków, a zatem i możliwości wydawania pieniędzy w ujęciu realnym, obniżą się, nawet jeśli uwzględni się różnego rodzaju transfery z budżetu czy korzy … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZnika malowidło przedstawiające Jana Pawła II i św. Faustynę. Kiedyś okrzyknięto je najbrzydszym muralem w Krakowie
Następny artykułAtaki na protokół RDP – geneza i zabezpieczenia