A A+ A++
Krzysztof Kolany2024-10-16 14:01główny analityk Bankier.pl

publikacja
2024-10-16 14:01

Inflacja bazowa –
czyli wskaźnik cen dóbr konsumpcyjnych nieuwzględniający
żywności, paliw i energii – we wrześniu przyspieszył do 4,3% względem 3,7%
odnotowanych w sierpniu – poinformował Narodowy Bank Polski.

Inflacja bazowa we wrześniu mocno przyspieszyła. RPP nie będzie zadowolona
Inflacja bazowa we wrześniu mocno przyspieszyła. RPP nie będzie zadowolona
fot. Andrzej Rostek / / Shutterstock

Nie było to zaskoczenie. Ekonomiści już
wcześniej ostrzegali, że wrzesień
przyniesie wyraźny wzrost inflacji bazowej, co wynikało zarówno z wciąż silnej bieżącej presji inflacyjnej jak i nadzwyczajnie niskiej, „przedwyborczej”
bazy z ubiegłego roku. Warto jednak pamiętać, że ta miara inflacji cały czas
przekracza dopuszczalne odchylenie od 2,5-procentowego celu inflacyjnego
Narodowego Banku Polskiego. Po raz ostatni inflacja bazowa mieściła się w tym
celu w październiku 2019 roku.

Bankier.pl na podstawie NBP

Według
opublikowanych danych Narodowego Banku Polskiego we wrześniu 2024 r. inflacja w
relacji rok do roku:

  • po wyłączeniu cen żywności i
    energii wyniosła 4,3 proc. wobec 3,7 proc. odnotowanych w sierpniu. Wynik
    ten okazał się zgodny z oczekiwaniami ekonomistów;
  • po wyłączeniu cen
    administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 3,4 proc. wobec
    2,9 proc. miesiąc wcześniej;
  • po wyłączeniu cen najbardziej
    zmiennych wyniosła 5,3 proc. wobec 4,8 proc. miesiąc wcześniej;
  • tzw. 15-proc. średnia obcięta,
    która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej
    dynamice, wyniosła 4,4 proc. wobec 4,0 proc. miesiąc wcześniej.

W danych NBP widać, że już od paru miesięcy mamy do
czynienia ze wzrostem wszystkich wskaźników inflacji inflacyjnych
. Przyspiesza nie
tylko dynamika „szerokiego” CPI jak i inflacji bazowej, ale też coraz szybciej
rosną ceny niepodlegające kontroli rządu. Inflacja CPI po wyłączeniu cen administrowanych
wyniosła we wrześniu 3,4 % wobec 2,9% w sierpniu, 2,8% w lipcu i 2,5% w czerwcu.
Ten wskaźnik przyspiesza już od kwietnia.

Odwrócenie zeszłorocznego spadkowego trend inflacji bazowej jest złą
informacją dla władz monetarnych. W teorii wskaźnik ten ma mierzyć skalę
inflacji „krajowej”, wynikającej z siły popytu krajowego pośrednio
kontrolowanego przez politykę pieniężną banku centralnego.
Oznacza to, że być może potrzebna jest bardziej restrykcyjna polityka monetarna, aby trwale sprowadzić inflację do 2,5-procentowego celu.

– Narodowy Bank Polski co miesiąc wylicza cztery wskaźniki
inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce. Wskaźnik CPI
pokazuje średnią zmianę cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez
konsumentów. Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie są poddawane
zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka. To pozwala lepiej identyfikować
źródła inflacji i trafniej prognozować jej przyszłe tendencje. Pozwala też
określić, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim jest kształtowana np.
przez krótkotrwałe zmiany cen wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami – czytamy
w komunikacie NBP.

Równocześnie „szeroki”
wskaźnik inflacji konsumenckiej (CPI) we wrześniu poszedł w górę o 4,9% rdr,
na co decydujący wpływ miały ostre podwyżki taryf na energię elektryczną i gaz.
Oprócz tego, bardzo szybki – nierzadko dwucyfrowy – wzrost cen obserwujemy w
przypadku wielu usług. Tutaj widzimy konsekwencje drastycznej – blisko
20-procentowej – podwyżki płacy minimalnej, czego koszty są nadal przerzucane
na konsumentów. To wszystko kształtuje presję inflacyjną, która w tym momencie
niemal w całości jest krajowego pochodzenia.

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFinalista ligi pozostaje bez klubu
Następny artykułOtwarcie Muzeum Gier i Technologii: Co zobaczymy?