Indyk w roli głównej. Dietetycy polecają go z czystym sumieniem

Mięso indyka ma bardzo wiele zalet – zawiera mnóstwo białka, a niewiele tłuszczu, jest lekkostrawne i nie zawiera żadnych składników wywołujących alergie. Ma w sobie za to mnóstwo mikroelementów, takich jak potas, fosfor, magnez, żelazo i cynk. W mięsie z indyka jest również mnóstwo witamin, szczególnie z grupy B oraz D. Dlatego też warto jeść indyka nie tylko od święta. A przygotować go możemy na wiele sposobów.

Do pieczenia w całości wybierajmy indyki, które ważą od trzech do pięciu kilogramów. Takie sztuki są najsmaczniejsze. Składniki: cały indyk, kilogram wątróbek drobiowych, trzy czerstwe bułki, mleko, pęczek natki pietruszki, garść rodzynek, majeranek, sól, pieprz, masło.

Indyka myjemy dokładnie, osuszamy, nacieramy solą, pieprzem i majerankiem, odstawiamy na noc do lodówki. Bułki moczymy w mleku, odciskamy je, gdy będą miękkie. Wątróbki oczyszczamy i mielimy w maszynce do mięsa. Do miski wkładamy zmielone wątróbki, bułkę, posiekaną natkę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Masę wkładamy do wnętrza indyka, zapinamy wykałaczkami. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni C. Indyka układamy w brytfance, smarujemy masłem i pieczemy godzinę. Zmniejszamy temperaturę do 170 stopni C i pieczemy kolejne dwie godziny.

Uda z indyka są mniej delikatne niż piersi, ale mięso to idealnie nadaje się do duszenia. Potrzebujemy: udo z indyka, marchewkę, pietruszkę, selera, pora, cebulę, czosnek, masło, oliwę, bulion drobiowy, natkę pietruszki, ostrą paprykę w proszku, sól i pieprz.

Na patelni rozgrzewamy masło i oliwę, smażymy osuszone udo z indyka, aż się zrumieni. Warzywa obieramy i kroimy na plasterki. Mięso przekładamy do dużego rondla, wrzucamy warzywa i wlewamy bulion. Doprawiamy solą i pieprzem, gotujemy około godzinę. Na koniec wrzucamy posiekaną natkę.

Piersi z indyka idealnie nadają się do przygotowania szybkich i bardzo smacznych kotletów. Do ich przygotowania potrzebne nam będą: pierś z indyka, kilka plasterków suszonej szynki, kilka liści szałwii, oliwa z oliwek, sól i pieprz.

Pierś kroimy na plastry i lekko zbijamy je tłuczkiem. Oprószamy solą i pieprzem. Na każdy kawałek kładziemy listek szałwii, na to plasterek szynki i spinamy wszystko wykałaczką. Smażymy na oliwie po dwie- trzy minuty z każdej strony. Podajemy ze świeżym pieczywem lub kaszą.