A A+ A++

Policja z małego miasteczka Fakfak, położonego na półwyspie Ptasia Głowa w prowincji Papua Zachodnia, poinformowała, że próbowano przemycić 74 ptaki, niestety 10 z nich zmarło w transporcie. Wszystkie papugi znajdowały się w pustych butelkach po wodzie mineralnej.

“Załoga statku powiedziała nam, że podejrzewali, że w pudle znajdują się zwierzęta, ponieważ usłyszeli dziwne odgłosy” – powiedział rzecznik lokalnej policji agencji prasowej AFP.

Funkcjonariusze tak naprawdę odetchnęli z ulgą, gdy okazało się, że chodzi o papugi. W tej części Indonezji przebiega znana międzynarodowa trasa przemytu dzikich zwierząt, a także np. broni.

Lorysy czarnogłowe, bo tak nazywa się gatunek przemycanych papug, są charakterystyczne dla Nowej Gwinei, gdzie znajduje się indonezyjska prowincja Papua Zachodnia. Zdjęcia uwiezionych w butelkach ptaków są przerażające.

Ptaki były z pewnością częścią większej dostawy. Czarny rynek ptaków egzotycznych kwitnie w tym regionie. Nie wiadomo, jakie było miejsce docelowe ptasiej przesyłki i nikt nie został jeszcze aresztowany w tej sprawie.

Problem istnieje od lat, nie tylko w Indonezji. W 2017 roku odkryto 125 papug ukrytych w plastikowych rurach, a w 2015 roku 21 kakadu.

Źródło: Tamizhar Media

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Na tej małpce jest pamięć Powstania Warszawskiego” – eksponaty Muzeum Warszawy opowiadają swoje historie
Następny artykułWisła skuteczna na wyjazdach. To oznacza kłopoty Jagi?