Na lotnisku w Indiach zatrzymano podróżnego, który próbował przemycić ponad pół kilograma niemal czystego złota. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna przemycał cenny kruszec w… odbycie.
Celnicy pracujący na międzynarodowym lotnisku Lal Bahadur Shastri w Varanasi na północy Indii zatrzymali do rutynowej kontroli jednego z pasażerów.
Mężczyzna, który przyleciał ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, zwrócił uwagę służb z powodu swojego dziwnego chodu.
ZOBACZ: Malezja. Policja skonfiskowała ciosy słoni i rogi nosorożców o wartości ok. 18 mln USD
Podczas przeszukania okazało się, że podróżny jest przemytnikiem. Nie przemycał jednak narkotyków, tylko złoto. Nie to jest jednak najdziwniejsze w całej sprawie.
Ponad pół kilograma złota
Znacznie bardziej zaskakujące jest to, gdzie przemytnik ukrył kontrabandę. Ponad 670 gramów cennego kruszcu znajdowało się w jego odbycie.
– Złoto umieszczone w trzech czarnych kapsułkach było ukryte w odbycie pasażera – powiedział jeden z celników.
ZOBACZ: Przemycał narkotyki na ogromną skalę. “Brazylijski Pablo Escobar” zatrzymany na Węgrzech
Według służb mężczyzna nie przemycał złota dla siebie. – Prawdopodobnie jest pracownikiem kartelu przemytników złota z New Delhi. Za przemyt złota z Bliskiego Wschodu do Indii miał dostać pieniądze – dodał funkcjonariusz.
Według lokalnych mediów 22-karatowe, czyli niemal czyste złoto, było warte ponad 34 miliony rupii, czyli ponad 200 tysięcy złotych.
dk/arż/ Polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS