A A+ A++

16 maja 1979 roku w małym brazylijskim miasteczku Baependi doszło do zdarzenia, które do dziś pobudza wyobraźnię badaczy zjawisk UFO i miłośników teorii spiskowych. Choć z czasem liczne świadectwa i dowody zostały poddane w wątpliwość, historia ta pozostaje jednym z najbardziej fascynujących opisów rzekomego kontaktu z istotami pozaziemskimi.

Baependi to spokojne miejsce położone w stanie Minas Gerais w Brazylii. Dla wielu mieszkańców tego regionu życie płynie leniwie, a największymi wydarzeniami są lokalne festyny i święta. Nic więc dziwnego, że informacja o rzekomym kontakcie z obcymi szybko stała się tematem numer jeden w całym regionie.

Według relacji naocznych świadków, w tamtym dniu wieczorem na niebie pojawiły się jasne światła poruszające się w sposób, który nie przypominał ruchu żadnego znanego obiektu latającego. Światła te zbliżały się do ziemi, by w końcu wylądować na jednym z pól na obrzeżach Baependi. Z obiektu, który był opisywany jako “latający spodek”, wyszły trzy postacie o ludzkiej sylwetce, ale o niezwykłym wyglądzie. Miały one srebrzystą skórę i duże, czarne oczy. Poruszały się w sposób unoszący, nie dotykając ziemi.

Wielu mieszkańców miasteczka, przyciągniętych widokiem niezidentyfikowanego obiektu latającego, zbliżyło się, aby zobaczyć, co się dzieje. Jednak postacie szybko wróciły do swojego pojazdu, który uniósł się w powietrze i zniknął w niewielkiej odległości.

Następnego dnia w miejscu, gdzie miał wylądować obiekt, znaleziono spalone trawy i dziwne znaki na ziemi. Wielu mieszkańców przyniosło do domu próbki tych traw w nadziei, że zostaną one zbadane i dostarczą odpowiedzi na pytania dotyczące tego, co się wydarzyło.

Informacja o tym niezwykłym zdarzeniu szybko rozeszła się po kraju. W Baependi zjawiło się wielu dziennikarzy, ufologów i badaczy zjawisk paranormalnych. W ciągu kilku dni miejscowość stała się centrum uwagi mediów. Różni eksperci przeprowadzili wywiady ze świadkami i zbierali próbki z miejsca lądowania.

Jednak z biegiem czasu pojawiały się coraz większe wątpliwości co do wiarygodności relacji świadków. Niektórzy z nich zmieniali swoje zeznania, inni przyznawali się do wymyślenia części informacji. Badania przeprowadzone na próbkach traw nie wykazały żadnych niezwykłych właściwości, które by potwierdzały obecność obiektu pozaziemskiego.

W ciągu kilku miesięcy zainteresowanie incydentem w Baependi zaczęło słabnąć. Media skupiły się na innych tematach, a mieszkańcy wrócili do swojego codziennego życia. Jednak dla wielu z nich to zdarzenie pozostanie na zawsze tajemnicą, której nie są w stanie w pełni zrozumieć.

Choć po latach wiele osób wątpi w autentyczność tego zdarzenia, dla wielu entuzjastów UFO incydent w Baependi pozostaje jednym z najbardziej przekonywujących dowodów na istnienie życia pozaziemskiego. Czy rzeczywiście doszło tam do kontaktu z obcymi? Czy był to jedynie dobrze przemyślany żart lub omyłka? Te pytania prawdopodobnie pozostaną bez odpowiedzi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZnamy wyniki rządowego programu dla dawnych pegeerów. PiS na lubuską wieś przyśle prawie 200 mln zł
Następny artykułPoseł i kandydat na posła KO Krzysztof Truskolaski: Panie Sasin, pan stchórzył!