Tekst ten nie jest recenzją, ale ostrzeżeniem o zagrożeniu zdrowia publicznego: nie dajcie się namówić na film o Barbie.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Nieuczciwe przesłanie filmu o Barbie jest towarem z wyższej półki. Podstępnym, zachowującym pozory niewinności, sprawiającym wrażenie, że zamiast podziałów promuje inkluzywność, a faktycznie wzmacniającym ograne wątki wojen kulturowych. Dokładnie z tych samych powodów, dla których Facebook uważnie przygląda się konfliktom, nienawiści i kasie.
Stężona nienawiść skierowana pod adresem połowy populacji
Ma to zresztą odniesienie do filmu, który jak wszystko wskazuje, niebawem zarobi blisko miliard dolarów. A jest to wilk w owczej skórze, przykład skutecznego marketingu wmawiającego widzom, że kupili bilet na niewymagającą komedię, która niesie również głębsze przesłanie. Tymczasem żaden z materiałów promocyjnych nie zająknął się nawet o tym, że jest to prawdziwe tsunami nienawiści, którego celem są mężczyźni. Wyłącznie. Stężona nienawiść skierowana pod adresem połowy populacji sprawiła, że oglądając go w lokalnym kinie, czułem się jak karmiona na siłę gęś sztrasburska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS