Jednym ze współzałożycieli brytyjskiej firmy Walletmor jest Polak, Wojciech Paprota. Przedsiębiorca słusznie zauważył, że rozwiązania, takie jak implant płatniczy pod skórą, choć obecne np. w Szwecji, są dość ograniczone i działają w zamkniętych strefach. To skłoniło Walletmor do stworzenia pierwszego uniwersalnego „portfela jutra”, który przy współpracy z aplikacją iCard pozwala realizować płatności zbliżeniowe przy użyciu chipu wszczepionego pod skórę użytkownika. Cena „gadżetu” nie jest wysoka, natomiast trzeba liczyć się z pewnymi niedogodnościami oraz sztywnymi zasadami związanymi z jego stosowaniem. Sprawdźmy więc, w jaki sposób działa nowe rozwiazanie i na jakich konkretnie technologiach zostało oparte.
Implant płatniczy wszczepiany pod skórę użytkownika pozwala na realizację transakcji zbliżeniowych. Urządzenie zostało opracowane przez firmę Walletmor, której współzałożycielem jest nasz rodak, Wojciech Paprota.
Metadane i dane – skarbnica wiedzy o nas i o naszych zwyczajach
Nie zapowiada się na to, aby w najbliższym czasie płatności gotówkowe zostały całkowicie zastąpione płatnościami elektronicznymi, natomiast jest to całkiem realna, choć odległa wizja. Tradycyjne karty debetowe i kredytowe zastępowane są odpowiednikami z chipami do płatności zbliżeniowych. Spora grupa użytkowników smartfonów porzuciła „plastik” na rzecz usług pozwalających realizować transakcje przy użyciu urządzenia mobilnego. Google Pay, Apple Pay, a także wewnętrzne rozwiązania dostępne w aplikacjach bankowych zachęcają do korzystania z nowości przede wszystkim wygodą. Rynek nie znosi próżni, o czym przekonuje brytyjska firma Walletmor, której współzałożycielem jest Polak, Wojciech Paprota. Twórcy opracowali bowiem urządzenie składające się z mikroprocesora oraz anteny, które w połączeniu z aplikacją iCard pozwalają płacić za zakupy przy użyciu chipu wszczepionego pod skórę użytkownika.
Apple Pay i Google Pay zmieniły moje podejście do finansów
Samo urządzenie kosztuje 199 euro i mogą korzystać z niego obywatele lub osoby na stałe przebywające w krajach, takich jak Austria, Czechy, Francja, Niemcy, Włochy oraz Polska. Lista rynków jest oczywiście dłuższa i można zapoznać się z nią na stronie projektu. Choć układ Walletmor odpowiada za sam proces płatności, konieczne jest korzystanie z platformy iCard, na którą trafią przelane przez nas środki pieniężne. Na ten moment nie możemy jednak prowadzić konta w złotówkach. Alternatywą, choć obarczoną kosztem przewalutowania, jest euro. Grubość chipu to około pół milimetra, a jako że waga wynosi mniej niż 1 gram, noszenie urządzenia nie powinno być kłopotliwe dla użytkownika.
Wszczepienie chipu powinno za to odbyć się w kontrolowanych warunkach, na przykład w gabinecie medycyny estetycznej. Należy jednak spodziewać się obecności niewielkiej blizny powstałej w miejscu „instalacji”. Pomysłodawcy zapewniają, że urządzenie jest biokompatybilne, wytrzymałe i sterylne, a co za tym idzie, nie mamy podstaw do obawy o nasze zdrowie. Implanty zostały poddane licznym testom potwierdzającym standardy bezpieczeństwa. W procesie płatności wykorzystywana jest technologia NFC, a szyfrowanie transakcji odbywa się przy standardu 3-D Secure.
Źródło: Walletmor
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS