A A+ A++

– Leżę na oddziale szpitala psychiatrycznego. Tak, psychiatrycznego… Patrzę na nieszczęśliwych, smutnych i zagubionych ludzi. Krzyczących z żalu i bezsilności. Patrzę, słucham i płacze. Tylko tyle mogę. Parę słów. Kilka przytuleń. Czy to da im nadzieje? Nie wiem. Wiem, że da mi! Bo ja? Ja jestem tylko uzależniona od alkoholu, miałam nawrót, szukałam pomocy, a w dobie obecnej kwarantanny mogłam przyjechać tylko tutaj – napisała w liście.

ZOBACZ: Ilona Montana promuje własną kampanię! “Nie piję, bo lubię”

Skontaktowaliśmy się z Iloną Felicjańską w celu zweryfikowania informacji i dopytania o jej stan.

– Mam nawrót choroby. Czas spędzony w szpitalu pozwoli mi dopisać do mojej nowej książki o uzależnieniach bardzo ważny rozdział. Rozdział o nawrotach – odpisała na naszą wiadomość gwiazda.

Ilona Felicjańska kilka lat temu publicznie przyznała się do tego, że jest uzależniona od alkoholu. Na łamach mediów opowiadała o trudnej walce, jaką toczy każdego dnia. Opublikowała nawet na ten temat kilka książek. Celebrytka nie ukrywa również, że każdy dzień jest dla niej wyzwaniem, a nawrót choroby może wrócić w każdym momencie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzytelniczka: Mogę iść na działkę? [ Koronawirus ]
Następny artykułNamioty przed pomorskimi szpitalami: m.in. w Pucku, Helu, czy Lęborku