Chciałem sobie tu życie zaplanować, ale państwo polskie wymierzyło mi cios w policzek z placka – mówi Ilja, który urodził się na Białorusi, a teraz mieszka w Warszawie. Wojewoda blokuje jego starania o polskie obywatelstwo.
Ilja Myalik od wiosny ubiega się w Polsce o pozwolenie na pobyt stały, co otworzyłoby mu drogę do uzyskania polskiego obywatelstwa. Jednak, jak dotąd, wojewoda mazowiecki zgody na pobyt stały mu nie wydaje.
– Dano mi wprost do zrozumienia, że chodzi o pieniądze, bo osobie, która otrzymuje pozwolenie na pobyt stały, należy się wsparcie państwa
– mówi Myalik.
I tłumaczy: – Ręce mi opadły. Mam świetny kontrakt w globalnej firmie komputerowej, zarabiam kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, płacę podatki. Chcę tutaj pracować i ułożyć sobie życie. Mam Kartę Polaka i Polakiem się czuję. Jednak urzędnicy tego nie potrafią zrozumieć. I z Polski jestem wypychany.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS