Zmiany w pensjach nauczycieli od 1 września 2022. Średnia pensja to “teoretyczna konstrukcja prawna”
Resort edukacji powiązał tegoroczne podwyżki dla nauczycieli ze zmianami w stopniach awansu zawodowego dydaktycznych pracowników szkół.
W rezultacie o odczuwalnych podwyżkach mogą mówić jedynie nauczyciele rozpoczynający pracę w zawodzie.
Ministerstwo Edukacji opublikowało na stronach rządowych następujący komunikat dotyczący średnich pensji nauczycieli:
“Zgodnie z art. 30 ust. 3 ustawy – Karta Nauczyciela w brzmieniu obowiązującym od 1 września 2022 r. średnie wynagrodzenie nauczycieli będzie stanowiło dla:
- nauczyciela początkującego – 120 proc.,
- nauczyciela mianowanego – 144 proc.,
- nauczyciela dyplomowanego – 184 proc.
– kwoty bazowej określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej”.
Z kolei Związek Nauczycielstwa Polskiego powtarza, że tzw. średnia pensja nie jest dobrym miernikiem sytuacji finansowej nauczycieli i nazywa ją “skomplikowaną, teoretyczną konstrukcją prawną”. Portal Business Insider zwraca uwagę, że do średniego wynagrodzenia wlicza się nie tylko miesięczna pensja. Są to także:
- świadczenia socjalne, jak odprawy emerytalne i rentowe,
- dodatki za wysługę lat,
- płatności za nadgodziny,
- 13 pensja,
- dodatki funkcyjne dla kadry kierowniczej.
Solidarność o pensjach od września: “To rozpaczliwa pogoń za płacą minimalną”
Zgodnie z nowelizacją ustawy Karta Nauczyciela, minimalne wynagrodzenie nauczyciela początkującego będzie od 1 września wynosiło 3424 zł brutto.
Nauczyciel początkujący to nowy poziom zawodowy, który zastąpi dotychczas istniejące stopnie awansu zawodowego: nauczyciela stażystę i nauczyciela kontraktowego. Nauczyciel początkujący będzie zarabiał o 345 zł więcej, niż jeszcze w czerwcu zarabiał nauczyciel stażysta i o 257 zł więcej niż nauczyciel kontraktowy.
Minimalna pensja proponowana nauczycielom rozpoczynającym karierę w zawodzie, jest niewiele wyższa od minimalnej pensji w Polsce, która w tym roku wynosi 3010 zł.
Wysokość pensji dla młodych nauczycieli skrytykowała Monika Ćwiklińska, rzeczniczka prasowa Krajowej Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ “Solidarność”.
“Pan minister Czarnek zapowiedział podniesienie płacy dla nauczycieli stażystów, którzy dopiero rozpoczną pracę w zawodzie. Tak, aby zachęcić młodych adeptów uczelni do pracy w szkołach i przedszkolach. Nie jest to jednak podwyżka, a rozpaczliwa pogoń za płacą minimalną, jest to podnoszenie wynagrodzeń nauczycieli stażystów tak, aby nie były niższe niż minimalne wynagrodzenie w kraju – powiedziała rzeczniczka.
Ile zarabiają nauczyciele? Podajemy minimalne pensje od 1 września 2022
Minimalne wynagrodzenie brutto dla nauczycieli z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym:
- 3424 zł brutto dla nauczyciela początkującego, to 2663,66 zł netto
- 3597 zł brutto dla nauczyciela mianowanego (2 782,49 zł netto),
- 4224 zł dla nauczyciela dyplomowanego (3 209,85 zł netto).
Minimalne wynagrodzenie dla pozostałych nauczycieli (w tym z tytułem licencjata i kolegium nauczycielskiego oraz bez przygotowania pedagogicznego)
- 3329 zł dla nauczyciela początkującego (2 599,06 zł netto),
- 3400 zł dla nauczyciela mianowanego (2 647,81 zł netto),
- 3678 zł dla nauczyciela dyplomowanego (2 837,11 zł netto).
Przejęzyczenia i kłamstwa. Jest pogotowie protestacyjne
W ostatnich tygodniach przedstawiciele rządu dużo mówili o nauczycielskich pensjach, podając — jak twierdzą związki zawodowe — nieprawdziwe kwoty.
Do informacji podanej przez ministra Czarnka, że resort przygotował dla nauczycieli 20-procentowe podwyżki, odniósł się w TOK FM Roman Laskowski z nauczycielskiej Solidarności.
“Nie wolno mówić w ten sposób, że nauczyciel otrzymuje podwyżkę w wysokości średnio 20 proc. To jest oczywiście kłamstwo — powiedział Laskowski
Kłamstwo zarzucono także wiceministrowi Piontkowskiemu, który w radiowych Sygnałach Dnia podał, że średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego, będzie wynosiło na rękę 6,8 tys. zł. Z tej informacji podanej na antenie Dariusz Piontkowski wycofał się, pisząc na Twitterze, że omyłkowo podał kwotę brutto, mówiąc, że to netto.
Nauczyciele w dniu rozpoczęcia roku szkolnego nie są więc zadowoleni ze swoich wynagrodzeń. Organizacje związkowe w porozumieniu z nimi ogłosiły rozpoczęcie pogotowia protestacyjne.
“To znaczy, że w każdej szkole, placówce dydaktycznej, gdzie działa związek, powinny odbyć się spotkania informacyjne, powinny pojawić się ulotki i plakaty pokazujące zasadność naszej akcji. Chodzi o stworzenie podstaw działań, które rozpoczną się 1 września, ale będą kontynuowane w sytuacji, gdy nie osiągniemy kompromisu dotyczącego postulatów płacowych” – powiedział na konferencji prasowej Sławomir Broniarz, przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS