A A+ A++

– Dwa lata temu nawet do głowy by mi nie przyszło, że ten program przyjdzie mi realizować w takich okolicznościach. Nikomu nie muszę przypominać, jak ciężki okazał się rok 2020. Koronawirus to nie tylko dziesiątki tysięcy zachorowań w Warszawie, zamknięte szkoły, instytucje kultury i ograniczona aktywność społeczna. Epidemia wepchnęła nas też w bezprecedensowy kryzys gospodarczy. Jego skutkiem jest konieczność dokonywania bolesnych cięć w budżecie naszego miasta – mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, w listopadzie na konferencji podsumowującej dwa lata swoich rządów.

Stołeczny samorząd podsumowuje, że na walkę z koronawirusem przez 10 miesięcy z miejskiego budżetu wydano ponad 93 mln zł.

Do października z rezerwy budżetowej na potrzeby poszczególnych biur przekazano 44,5 mln zł. Najwięcej – 13 mln zł – na potrzeby Biura Polityki Zdrowotnej, które kupowało za te pieniądze sprzęt i środki ochrony do walki z koronawirusem. Miasto kupiło m.in. milion masek i półmasek, 1,6 mln rękawiczek, pół miliona fartuchów, a także dodatkowy sprzęt dla szpitali, w tym m.in. 30 respiratorów, 30 kardiomonitorów, 30 pomp infuzyjnych. Miejskie placówki służby zdrowia 9,5 mln zł wydały łącznie na przeciwdziałanie COVID-19, a ich utracone w związku z pandemią przychody do października przekroczyły 36 mln zł.

Specyficznym wydatkiem jest przyspieszenie prac związanych z uruchomieniem Szpitala Południowego na Ursynowie. Prace budowlane i wykończeniowe w tej miejskiej placówce miały się skończyć w marcu 2021 r., po kolejnych miesiącach zakupów sprzętu i wyposażania pacjentów miała przyjąć we wrześniu. W obliczu wzbierającej fali zachorowań postanowiono przyspieszyć inwestycję, tak by już na przełomie stycznia i lutego mogła działać jako szpital tymczasowy dla chorych na koronawirusa.

Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska (w środku) i Ewa Więckowska, dyrektor spółki Solec, (z prawej) z wizytą na budowie Szpitala Południowego, 3 grudnia 2020 r. fot. UM Warszawa

Wymagało to podpisania umów na cały szeregu prac dodatkowych, które pochłoną w sumie 8,6 mln zł. Ten koszt wziął na siebie wojewoda mazowiecki, który przekaże miastu pieniądze z funduszu na walkę z koronawirusem.

Epidemia ma wpływ na finanse miasta na wielu poziomach. Na przykład po pierwszych trzech kwartałach wpływy ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej spadły prawie o jedną trzecią w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. To aż o 216 mln zł mniej w budżecie miasta. Biletów sprzedano mniej, ponieważ ruch w mieście zamarł, wielu ludzi pracuje zdalnie.

Samorząd wspierał też przedsiębiorców, m.in. obniżając czynsze w miejskich lokalach – z tego tytułu do miejskiego budżetu wpłynie o 26 mln zł mniej. Miasto wystąpiło także jako pośrednik w przekazywaniu pomocy z rządowej tzw. tarczy antykryzysowej. Rozpatrzono blisko 180 tys. wniosków i przekazano przedsiębiorcom ponad miliard złotych z budżetu państwa.

Straty spowodowane przez wywołany przez koronawirusa kryzys gospodarczy będą długotrwałe. Dlatego w projekcie budżetu na 2021 r. ratusz ustalił limit wydatków na poziomie 21,26 mld zł – to o 552 mln zł mniej niż w 2020 r.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWspominają nie dlatego, aby się smucić
Następny artykułKijów: batalia o kapelusz na… choince