Waloryzacja emerytur i rent będzie niższa niż sugerowało to jeszcze niedawno Ministerstwo Rodziny – mówiło nawet o 7 proc. Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał właśnie dane o wynagrodzeniach, od których zależy, o ile więcej trafi do kieszeni emerytów.
W IV kwartale 2021 r. przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wzrosło rok do roku o 9,6 proc. i wyniosło 5995. W ujęciu kwartalnym wzrost wynagrodzeń sięgnął 6 proc.
Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2021 r. wyniosło 5 662,53 zł. Realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2021 r. w stosunku do 2020 r. wyniósł 3 proc. Dla waloryzacji emerytur i rent – przypomina portal Strefa Biznesu – kluczowe znaczenie ma ten drugi wskaźnik płacowy.
Dodajmy jeszcze, że w 2021 r. inflacja wyniosła średnio 5,1 proc.
Na podanie oficjalnie obowiązującego wskaźnika waloryzacji emerytur i rent rząd ma czas do 25 lutego. Pewne już jest, że waloryzacja na pewno nie wyniesie 7 proc. ani 6,2 proc., jak wcześniej prognozowali minister i wiceminister resortu rodziny. Najbardziej prawdopodobne jest, że wskaźnik wyniesie 5,7-59 proc.
A zatem od 1 marca – bo to wtedy wejdą w życie zwaloryzowane kwoty – emerytury i renty wzrosną o niespełna 6 proc. Podwyższona zostanie też najniższa emerytura i renta. O ile? Jak podaje portal Strefa Biznesu:
– Jeśli wskaźnik waloryzacji wyniesie 5,7 proc. – do kwoty 1322,18 zł (o 71,30 zł miesięcznie).
– Jeśli wskaźnik waloryzacji wyniesie 5,8 proc. – do kwoty 1323,44 zł (o 72,560 zł miesięcznie).
– Jeśli wskaźnik waloryzacji wyniesie 5,9 proc. – do kwoty 1324,58 zł (o 73,80 zł miesięcznie).
Najniższa emerytura przesądza także o wysokości tzw. trzynastki, którą emeryci dostaną w większości w kwietniu br. Będzie to więc 1322,18 zł, 1323,44 zł lub 1324,58 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS