Ile pieniędzy Gdańsk, Gdynia i Sopot przeznaczą na kulturę? “Dopięcie budżetów jest dużym wyzwaniem”

W przyjętym budżecie dotacje dla miejskich instytucji kultury wyniosą łącznie 67 174 890 zł. Dodatkowo miasto planuje przeznaczyć ponad 25 mln zł na dotację celową. Z tych środków będą pokryte m.in. miejskie granty kulturalne (ponad 6 mln zł, kwota zwiększona o 200 tys. zł), projekty rewitalizacyjne na Dolnym Mieście i w Nowym Porcie realizowane przez Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia” czy przebudowa Wielkiego Młyna. Część zadań realizowanych przez instytucje kultury w 2020 r. w ramach dotacji podmiotowej w 2021 r. będzie realizowana w ramach dotacji celowej. 

W 2021 r. będzie utrzymane zmniejszenie dotacji podmiotowej dla dziewięciu z 12 instytucji kultury, których środki zostały zamrożone w czasie pierwszego lockdownu. Łącznie budżet Biura Prezydenta ds. Kultury w 2021 r. będzie mniejszy o 5,3 mln zł. 

Remont Wielkiego Młyna w Gdańsku Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

Gdynia. Pandemia odciska piętno

– Gdynia podobnie jak inne samorządy znalazła się w trudnej sytuacji finansowej. Obostrzenia i ponadprogramowe koszty związane z pandemią COVID-19 odciskają piętno na stanie kasy miast i gmin w całym kraju. Rosnące wydatki w różnych sektorach, w tym m.in. drożejące usługi oraz kolejne zadania, którymi rząd regularnie obciąża lokalną administrację, dodatkowo pogłębiają ten stan. Samorządy utraciły część wpływów z podatku dochodowego. To wszystko sprawia, że dopięcie corocznych budżetów stało się niemałym wyzwaniem – tłumaczy Maja Wagner, naczelniczka wydziału kultury w gdyńskim magistracie.  

Dodaje, że przyjęty 23 grudnia przez radnych projekt nowego budżetu jest we wszystkich pozycjach niższy w stosunku do budżetu z mijającego roku. Kultura nie stanowi w tej kwestii wyjątku.

– W projekcie budżetu na 2021 r. wydatki na kulturę zostały zredukowane o kwotę 5 mln zł – mówi.  

Gdyńskie Centrum Filmowe. We wrześniu odbyło się tutaj Millennium Docs Against Gravity. Festiwal Polskich Filmów Filmowych został przeniesiony do sieci Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta

Łącznie miasto przeznaczy na kulturę 58 293 019 zł. Na realizację „pozostałych zadań” z zakresu kultury miasto planuje przeznaczyć 7 837 661 zł. Największą ich część, bo aż 6 708 200 zł, stanowią środki na organizację wydarzeń z Miejskiego Kalendarza Imprez (m.in. Open’er Festival, Millennium Docs Against Gravity, Nagrody Artystycznej „Galion Gdyński” czy Nagrody Literackiej „Gdynia”). Kwota ta jest o 3 447 000 zł mniejsza niż w roku ubiegłym. W tym roku mniej otrzymają organizatorzy i organizatorki m.in. Open’era czy Ladies’ Jazz Festival.

Również o 1,5 mln zł mniej trafi do miejskich instytucji kultury. Pomniejszono budżet m.in. Gdyńskiego Centrum Kultury czy Muzeum Emigracji. Jak zapewnia naczelniczka wydziału kultury, środki przeznaczone na granty kulturalne nie ulegną zmianie. W rezerwie budżetu na 2021 r. zarezerwowano 465 tys. zł na ten cel.

Sopot. Najwięcej w przeliczeniu na mieszkańca

W skali Trójmiasta najmniejsze miasto w metropolii, Sopot, na kulturę przeznaczy blisko 24,9 mln zł. Z perspektywy Gdańska i Gdyni może się to wydawać niewiele, ale w skali globalnej są to największe środki w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Ponad 17,5 mln zł trafi do miejskich instytucji kultury.  

– Od wielu lat w Sopocie wydajemy bardzo duże środki na kulturę – deklaruje prezydent Sopotu Jacek Karnowski. – Miniony rok był bardzo trudny, w nowym prawdopodobnie też nie będzie łatwo. Tym bardziej nie chcemy oszczędzać na tych wydatkach. Inwestycja w kulturę to dobrze wydane pieniądze i zarazem możliwość wsparcia artystów w trudnym czasie.  

Budżet przeznaczony na kulturę w 2021 r. jest podobnej wysokości jak w roku poprzednim. Jak deklaruje prezydent, środki na granty i stypendia dla artystów i artystek oraz NGO są wyższe. Planowana kwota na 2021 r. wynosi 860 500 zł, ale ta pozycja zostanie zwiększona przy najbliższej nowelizacji budżetu.  

Literacki Sopot 2020. Spotkanie online z Madeleine Thien. Festiwal w tym roku odbył się w formie hybrydowej Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta

– Nie ograniczamy finansów na działania NGO, ale też uczymy się na doświadczeniach roku 2020. Dostawaliśmy liczne sygnały, co jest najbardziej korzystne dla ludzi, którzy tworzą ten sektor. Czasami trudno jest wykonać skomplikowane zadanie, angażujące podmioty zagraniczne, wymagające planowania z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Jednak mamy też świadomość, że dla wielu NGO te konkursy to sposób na przetrwanie. Przede wszystkim to źródło utrzymania dla artystów, którzy tworzą te stowarzyszenia czy fundacje – mówi Karnowski.  

W tegorocznym budżecie na kulturę uwzględniono „nowe media”, które umożliwiają uczestnictwo w kulturze online.

– Z jednej strony brakuje nam, zwłaszcza artystom, koncertów, przedstawień czy festiwali z udziałem pełnej widowni, a zwłaszcza tej specyficznej więzi, jaka łączy artystów na scenie z publicznością. Z drugiej strony ogromne zasięgi, jakie zyskują działania naszych instytucji, na czele z Art Inkubatorem, Muzeum Sopotu czy BART-em, pokazują, że w kontakcie internetowym drzemie ogromny potencjał – komentuje Karnowski.  

Zgłoś naruszenie/Błąd