Drogo, drożej, najdrożej…
Osoby planujące zawarcie związku małżeńskiego dobrze zdają sobie sprawę z tego, że jest to naprawdę spory wydatek finansowy. Część kosztów można ograniczyć. Można chociażby kupić tańszą suknię ślubną czy obrączki, ograniczyć listę gości czy zrezygnować z limuzyny.
Są jednak takie koszty, które musimy ponieść. Jeśli chcemy zdecydować się na ślub kościelny również musimy liczyć się z pewnymi nieuniknionymi kosztami, choć okazuje się, że i tu możemy nieco zaoszczędzić.
Przede wszystkim możemy ograniczyć lub wyeliminować koszty oprawy muzycznej czy przystrojenia kościoła. Warto jednak zastanowić się czy w całości wydatków, jakie mamy ponieść na organizację ślubu i wesela są to koszty aż tak znaczące. Chyba żadna panna młoda nie chciałaby składać przysięgi w kościele pozbawionym kwiatów i dekoracji. Równie ważna jest dla niektórych piękna oprawa muzyczna tej uroczystości. Być może niejednemu gościowi weselnemu łza się w oku zakręci, gdy usłyszy na przykład Ave Maria grane na skrzypcach. Takie przeżycia są czasem ważniejsze niż najwspanialsze menu weselne.
Oczywiście, jeśli przyszli małżonkowie nie muszą szczędzić środków, mogą pozwolić sobie na naprawdę wyjątkową ceremonię ślubną. Zamiast skrzypaczki mogą pokusić się o kwartet smyczkowy, harfę czy flet poprzeczny, a nawet wszystko na raz. Mogą zorganizować na przykład dziewczynki sypiące płatki róż przed panną młodą. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że niektórzy proboszczowie mają w tym względzie własne zasady i koniecznie trzeba to z nimi wcześniej ustalić. Jedni każą na przykład posprzątać rozsypane płatki po uroczystości – co wygeneruje kolejne koszty, inni w ogóle nie wyrażą na to zgody.
Zobacz również: https://lovelywedding.pl/ile-kosztuje-slub-koscielny
Co łaska?
Jeśli należymy do tych, którzy chcą lub muszą ograniczyć koszty ślubu kościelnego, interesować nas będzie, ile na pewno musimy zapłacić za ślub kościelny. Niestety nie da się dać jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Przede wszystkim trzeba uświadomić sobie, co składa się na cenę ślubu kościelnego. Jeśli planujemy standardowy ślub podczas mszy kosztem dla proboszcza jest ksiądz odprawiający msze, zakrystianin, organista, ale także koszty związane z utrzymaniem budynku kościoła (prąd, ogrzewanie), a nawet osoba sprzątająca. Co więcej para musi być przygotowana do ślubu kościelnego w ramach nauk przedmałżeńskich, a to również kosztuje. Pamiętać musimy również o opłacie do Urzędu Stanu Cywilnego.
Koszty ślubu z pewnością się obniżą, jeśli zdecydujemy się na ślub poza mszą świętą (najczęściej po mszy parafialnej na przykład w niedzielę). Mało par wie o takiej możliwości, ale nawet te które wiedzą rzadko decydują się na takie rozwiązanie. Ślub taki czasem nazywany jest „cichym ślubem”, jakby osoby zawierające małżeństwo miały się czego wstydzić. Nie dziwi więc, że mało kto jest zainteresowany ślubem poza mszą, choć od strony religijnej ma on dokładnie takie samo znaczenie, jak ślub podczas mszy.
Jeśli chodzi o opłaty za sakramenty, a więc również za ślub kościelny, proboszczowie przyjmują zasadniczo dwie drogi. Pierwsza to ścisły taryfikator, w którym wyszczególnione są konkretne usługi i opłaty za nie. Jeśli w parafii, w której zamierzamy zawrzeć sakrament małżeństwa obowiązują takie zasady, będzie nam trudniej wynegocjować niższą stawkę. Pamiętać musimy też o tym, że załatwiając sprawę często będziemy mieli do czynienia z panią zatrudnioną w kancelarii parafialnej, która nie może podejmować decyzji dotyczących opłat, a nie z proboszczem, który je ustalił. Drugi sposób pobierania opłat za sakrament bazuje na zasadzie „co łaska”, a więc możemy złożyć dowolną ofiarę. Proboszcz, który przyjął taką zasadę ma świadomość, że sytuacje bywają różne i choć większość par i tak hojnie zapłaci za ślub, niektóre pary mogą nie dać prawie nic. Czasem można spotkać też wersję łączoną, a więc „co łaska, ale nie mniej niż”. Proboszcz ustala zatem wartość minimalną, licząc na szczodrość narzeczonych.
Jeśli jednak naprawdę nie stać nas na najmniejsze opłaty za ślub kościelny, a nie wyobrażamy sobie życia bez niego, możemy spróbować znaleźć parafię, w której ksiądz udzieli nam go za darmo. Choć brzmi to zaskakująco każdy ksiądz powinien udzielić ślubu parze, która o niego poprosi, w przeciwnym wypadku skazuje ich przecież na życie w grzechu. Nie musimy się też martwić, że nie będzie to nasza rodzima parafia, gdyż możemy poprosić swojego proboszcza o przekierowanie ślubu gdzie indziej. Wówczas naszym jedynym kosztem będzie wydanie dokumentu przekierowującego.
Koszty ślubu kościelnego mogą się mocno różnić. Część wydatków można jednak znacząco obniżyć lub wyeliminować. Dużo zależy od proboszcza rodzimej parafii i naszej determinacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS