A A+ A++
fot. Jakub Ćmil – plusliga.pl

– Nie zagraliśmy najlepszego meczu, a ZAKSA pokazała klasę. Potwiedziła, że nie przez przypadek jest na pierwszym miejscu i nie ma żadnej porażki na koncie. A my musimy uczyć się na własnych błędach – powiedział po porażce z kędzierzynianami Igor Grobelny, zawodnik VERVY Warszawa Orlen Paliwa.

Trwa świetna seria Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Drużyna z Opolszczyzny nadal jest niepokonana w PlusLidze. Na koniec zmagań w 2020 roku potwierdziła dobrą dyspozycję, ogrywając zespół z Warszawy. – Nie zagraliśmy najlepszego meczu, a ZAKSA pokazała klasę. Potwiedziła, że nie przez przypadek jest na pierwszym miejscu i nie ma żadnej porażki na koncie. A my musimy uczyć się na własnych błędach i myśleć o przyszłości. Przed nami nowy rok, więc musimy zacząć wszystko od początku i starać się grać lepiej – zaznaczył Igor Grobelny, według którego stołeczna drużyna prezentuje się coraz lepiej, ale zwyżki formy nie pokazała w meczu z liderem PlusLigi. – Nie zawsze nam wszystko wychodzi w trakcie meczów, ale na treningach widać, że nasza gra idzie w dobrym kierunku. W spotkaniu z ZAKSĄ nie udało nam się tego potwierdzić, ale to nie oznacza, że w kolejnych pojedynkach tego nie pokażemy – dodał skrzydłowy VERVY Warszawa Orlen Paliwa.


Siatkarze stołecznej ekipy liczyli, że na koniec roku uda im się sprawić niespodziankę. Walczyli głównie w drugim i trzecim secie, ale konsekwentna i cierpliwa gra kędzierzynian spowodowała, że trzy oczka trafiły na ich konto. – ZAKSA pokazuje, że do tej pory jest poza zasięgiem wszystkich drużyn. Jednak podchodziłem do tego meczu optymistycznie, bo nasze treningi wyglądały naprawdę nieźle. W drugim i trzecim secie pokazaliśmy, że możemy toczyć wyrównaną walkę z kędzierzynianami. Myślę, że precyzja i to jak poukładana jest ZAKSA w tym sezonie powoduje, że gra bardzo cierpliwie, co odbiera argumenty rywalom – ocenił Piotr Gacek, który nie ukrywa, że widziałby VERVĘ w finale PlusLigi z ZAKSĄ. – Na pewno bralibyśmy finał z ZAKSĄ w ciemno. Byłoby to dobre dla stołecznej siatkówki, jednak na dzień dzisiejszy ZAKSA pokazała, że jest od nas zdecydowanie lepszym zespołem – zakończył dyrektor sportowy drużyny z Warszawy.

źródło: inf. prasowa, opr. własne

nadesłał: Radosław Nowicki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMateusz Morawiecki podsumowuje 2020: To był trudny rok
Następny artykuł“Masz ich, są twoi” – historyczne wydarzenie w NBA. Pierwsza kobieta w takiej roli!