Iga Świątek została pierwszą zawodniczką, która zakwalifikowała się do turnieju WTA Finals 2024, dzięki czwartemu triumfowi w Roland Garros w ten weekend.
Polska gwiazda po raz kolejny zdominowała Wielki Szlem na kortach ziemnych, pokonując po raz pierwszy finalistkę turnieju Jasmine Paolini w meczu o mistrzostwo w sobotę 6-2, 6-1. Świątek dołączyła do wielkich tenisistek Moniki Seles i Justine Henin, wygrywając French Open przez trzy lata z rzędu, robiąc to w 2022, 2023 i teraz 2024 roku.
Zwycięstwo ugruntowało również jej pozycję nr 1 na świecie na kilka dobrych miesięcy, z różnicą prawie 4000 punktów do zajmującej drugie miejsce Coco Gauff, która w poniedziałek awansuje na 2. miejsce na świecie.
Dominacja Swiatek w Roland Garros prawdopodobnie nie zakończy się w najbliższym czasie i jest ona typowana do pobicia rekordu wszech czasów kobiet, wynoszącego siedem tytułów, przez kobietę, która obecnie jest rekordzistką, Chris Evert.
Amerykańska ikona tenisa była świadkiem kolejnego mistrzostwa i została zaproszona na podium wraz z Martiną Navratilovą, aby wręczyć trofeum zwyciężczyni. Był to piąty turniej Wielkiego Szlema w karierzeP olki i z pewnością nie ostatni.
Punktem bonusowym jest to, że udało jej się zakwalifikować do WTA Finals 2024, przekraczając aktualny próg graniczny 7170 punktów w wyścigu. W tym roku zgromadziła 7335 punktów, zdobywając cztery tytuły WTA 1000 przed przyjazdem do Paryża. Z pięcioma tytułami na koncie jest liderką listy zawodniczek WTA, które zdobyły najwięcej tytułów w tym sezonie. 23-latka prowadziła w wyścigu WTA na koniec roku w każdym z ostatnich dwóch lat i wygląda na to, że zrobi to trzeci sezon z rzędu. Tylko osiem najlepszych zawodniczek zakwalifikuje się do mistrzostw kończących sezon, które odbędą się w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS