A A+ A++

Jeszcze przed meczem Wiktorii Azarenki i Marty Kostiuk wiadomo było, że spotkanie to będzie nacechowane sporymi emocjami. Pierwsza to Białorusinka, a druga z Ukrainy. W kontekście wojny, którą Rosja przy wsparciu Białorusi wywołała w Ukrainie, taki pojedynek w US Open musiał mieć negatywne emocje. Tym bardziej że wielu ukraińskich tenisistów uważa, że jest spora liczba zawodników z Rosji i Białorusi, którzy wspierają działania ich krajów na Ukrainie. Po ostatniej akcji zawodniczki nie podziękowały sobie za rywalizację i nie podały sobie ręki. – Nie byłam tym zaskoczona. Nie bawię się w gry polityczne, a Marta ma mój numer – odpowiedziała Azarenka na zarzuty, że nie wspiera Ukrainy.

Zobacz wideo
Kontrowersyjny format MŚ siatkarzy. Polacy uprzywilejowani. “Bolączka siatkówki od lat”

Serena Williams podzieliła kibiców swoim zachowaniem. To nie koniec, to ewolucja

“Nigdy nie jest za późno”

Napięte relacje między tenisistami z Rosji, Białorusi i Ukrainy skomentowała Iga Świątek. Sugeruje ona, że ATP I WTA powinny były zrobić więcej, by spróbować uspokoić te relacje.

– Cóż, w zasadzie myślę, że jest już za późno. To znaczy, nigdy nie jest za późno. Ale myślę, że najlepszy czas na zrobienie czegokolwiek dla ATP lub WTA był wtedy, gdy zaczęła się wojna i kiedy napięcie w szatniach zawodników było całkiem duże – powiedziała Świątek w rozmowie z portalem Sportskeeda.

– Niestety są kraje, które atakują inne kraje, ale my wciąż jesteśmy tenisistami i grać musimy. To smutne, ale to nie nasza wina, że tak się dzieje – dodała Świątek.

Polka w III rundzie US Open zagra z Lauren Davis (USA, 105. WTA). – Na pewno wiem, że będę starała się koncentrować na sobie. Chcę być aktywna na korcie i grać intensywny tenis. Wiem już, co zamierzam zrobić w tym meczu – powiedziała Polka.

Nick Kyrgios znów wywołał skandalKyrgios przechodzi samego siebie. Woodbridge reaguje na jego zachowanie [WIDEO]

Azarenka była pupilką Łukaszenki

Azarenka do niedawna uchodziła za pupilkę prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Od lutego nieco zmieniła front, potępia publicznie wojnę w Ukrainie, ale nie wskazuje winnych. Kostiuk nie raz już sugerowała, że Białorusinka robi to na pokaz. Azarenka należy bowiem do Rady Tenisistek przy WTA, a mimo to nie zaproponowała żadnego wsparcia Ukrainkom w przeciwieństwie do np. Igi Świątek. Dlatego Kostiuk nie chciała wystąpić w jednej imprezie z Azarenką, podobnie jak inne Ukrainki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł17 września otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną. “Zerwiemy z dominacją Rosji”
Następny artykułTottenham planował wielki transfer last minute. Zamiast hitu jest rozczarowanie