A A+ A++

Obecny sezon układa się różnie dla Igi Świątek. Już na etapie czwartej rundy pożegnała się z Australian Open, co było sporym zaskoczeniem. Jednak w kolejnym turnieju, WTA 500 w Dosze, Polka w fenomenalnym stylu rozbiła rywalki i zgarnęła trofeum. Ze świetnej strony pokazała się również w trakcie WTA 1000 w Dubaju, ale w finale uległa Barborze Krejcikovej. “Chociaż w żaden sposób nie możemy na Świątek narzekać, to faktem jest, że Polka na razie nie nawiązuje do serii z zeszłego sezonu, kiedy wygrała 37 meczów z rzędu, przebojem wdarła się na pozycję numer jeden światowego rankingu i wypracowała w nim olbrzymią przewagę” – pisał Konrad Ferszter ze Sport.pl.

Zobacz wideo
Historyczny moment dla polskiego tenisa. “Trudno to będzie powtórzyć”

Świątek odpowiedziała na komentarze kibiców. Ważny przekaz. “Jestem po prostu człowiekiem”

W drodze do finału turnieju w Dubaju Polka straciła jedynie dziewięć gemów, co jest najlepszym wynikiem po 2009 roku. Wielu ekspertów i kibiców liczyło, że równie gładko 21-latka rozprawi się z Krejcikovą. Stało się jednak inaczej, co wywołało rozczarowanie opinii publicznej, która dała temu wyraz w mediach społecznościowych. 

Koszmar rywalki Igi Świątek. Gigantyczny spadek zeszłorocznej wiceliderki w rankingu WTA

Teraz głos w sprawie oczekiwań zabrała sama Świątek. Polka zaapelowała do kibiców, by nie nakładali na nią tak dużej presji. “Rzadko czytam o sobie w Internecie, ale tym razem to zrobiłam. Widziałam, że wielu z Was miało wyższe oczekiwania co do mojej dyspozycji tego dnia. Mogę tylko powiedzieć, że jestem po prostu człowiekiem, nie robotem. Człowiekiem, który ma za sobą dwa udane tygodnie na korcie” – napisała Świątek w mediach społecznościowych.

Polka zapewniła, że będzie starać się osiągać jak najlepsze wyniki, ale porażki mogą się zdarzyć. “Nadal będę dbać o jak najwyższe standardy mojej pracy, będę cieszyć się tenisem i wciąż ciężko pracować. W końcu to właśnie mogę kontrolować, tylko tyle i aż tyle. Moją pracę i zaangażowanie” – dodała.

Polka podziękowała kibicom za wsparcie i podkreśliła, że mimo sobotniej porażki, jest dumna ze swojego występu. “Ostatnie kilka tygodni były dla mnie i dla nas bardzo intensywne i pełne wyzwań, ale ciężko pracowaliśmy i zrobiliśmy progres w wielu obszarach. Bardzo cieszyłam się turniejami w Doha i w Dubaju, mimo choroby, i mimo że drugi z finałów przegrałam (duże gratulacje dla Barbory!), to wiem, że mój poziom był dobry i że dałam z siebie wszystko, co mogłam, od kilku dni zmagając się z infekcją” – kontynuowała.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Hurkacz nie zagra z legendą. Nagła zmiana planów. Poznał nowego rywalaHurkacz nie zagra z legendą. Nagła zmiana planów. Poznał nowego rywala

Po turnieju w Dubaju Świątek nadal zajmuje pozycję liderki rankingu WTA i to ze sporą przewagą, bo aż 4485 punktów nad drugą Aryną Sabalenką. Dodatkowo Polka awansowała na trzecie miejsce rankingu WTA Race. Nasza tenisistka nie będzie miała zbyt wiele czasu na odpoczynek. Już 8 marca rozpocznie się Indian Wells, w którym będzie bronić tytułu. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułКомітет ООН проти катувань відреагував на скаргу кримського політв’язня Сулейманова
Następny artykułДТЭК начинал подготовку к следующему отопительному сезону