Konrad Wojciechowski: Jak to jest, że na YouTubie artyści co chwila wrzucają premierowe piosenki, a pani przygotowanie nowej płyty zajęło siedem lat?
Ifi Ude: Wiele czynników się na to złożyło. Najbardziej zaważyły zmiany w życiu osobistym: zostałam matką, później matką samotnie wychowującą dziecko, wpadłam w depresję, potem z niej wychodziłam. To wszystko trwało. Ale przez ten czas nie porzuciłam pracy nad płytą „Ludevo”, która wreszcie ukazała się w zeszłym roku. Piosenki z tego krążka pochodzą właśnie z tego trudnego okresu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS