A A+ A++

Nie oznacza to oczywiście, że klienci zostaną pozbawieni dokumentów potwierdzających zakup. Zmieni się jednak ich forma. Jak informuje Ministerstwo Finansów, papierowe paragony zostaną zastąpione przez elektroniczne. Kiedy można spodziewać się wprowadzenia zmian?

Kiedy wejdą w życie e-paragony?

Na chwilę obecną resort finansów nie podaje żadnej konkretnej daty. E-paragony są elementem wdrożenia KSeF-u, czyli systemu wystawiania faktur cyfrowych. Ich wprowadzenie jest zatem ściśle zależne od tego, w jakim tempie będą postępować prace nad projektem.

Warto jednak pamiętać, że jesienią 2023 roku Ministerstwo Finansów udostępniło specjalną platformę HUB Paragony oraz aplikację mobilną Paragony 2.0. Rozwiązania pozwalają na wystawianie e-paragonów i przesyłanie ich do klienta poprzez wygenerowany przez niego w aplikacji unikalny kod kreskowy.

ZOBACZ: Odszkodowanie za opóźniony samolot czy pociąg. Kiedy przysługuje?

Użytkownik już teraz może poprosić sprzedawcę o paragon elektroniczny, a następnie pobrać i zapisać go na swoim urządzeniu mobilnym lub w chmurze. Aplikacja pozwala też digitalizować klasyczne paragony papierowe.

E-paragony – czego boją się przedsiębiorcy?

Wprowadzenie przez rząd paragonowego HUB’u nie spotkało się z przychylnością przedsiębiorców. Wielu z nich obawia się, że komplikacje w procesie wdrażania projektu mogą generować zwiększoną ilość kontroli skarbowych. Dodatkowym argumentem wysuwanym przeciwko rozwiązaniu jest obawa o anonimowość oraz ochronę danych użytkowników.

Należy jednak podkreślić, że obecnie korzystanie z rozwiązania rządowego jest całkowicie dobrowolne. Dopuszcza się także wykorzystywanie do wystawiania e-paragonów własnych aplikacji opracowanych przez firmę informatyczną na potrzeby określonego klienta.

Paragony elektroniczne – jakie korzyści niosą dla przedsiębiorców i klientów?

Wszystko jednak wskazuje na to, że w ciągu najbliższych miesięcy tradycyjne papierowe paragony znikną ze sklepów i punktów usługowych, a przedsiębiorcy będą zmuszeni do wystawiania ich elektronicznych odpowiedników.

Wbrew obawom właścicieli firm, warto zaznaczyć, że rozwiązanie tego typu niesie szereg korzyści. Przede wszystkim pozwala zaoszczędzić na papierze do drukarki fiskalnej. Szacuje się również, że pozwoli zmniejszyć rachunki za energię elektryczną.

Korzyści odczują też konsumenci. Dlaczego? Ponieważ paragony za wszystkie transakcje będą dostępne w jednym miejscu. Dzięki temu nie będą musieli gromadzić papierowych paragonów i jednocześnie martwić się o to, czy nie wyblakną. Co więcej, znikną obawy o zgubienie dokumentu, bez którego często niemożliwe jest dokonanie zwrotu towaru czy reklamacji.

ZOBACZ: Podatek od aut spalinowych. KE podjęła decyzję w sprawie Polski

Ulgę odczuje też środowisko naturalne. Nie od dziś wiadomo, że papierowe paragony są problemem, jeśli wziąć pod uwagę ich recykling. Nie podlegają one ponownemu przetworzeniu, dlatego powinny być wyrzucane do odpadów zmieszanych. Wiele z nich jest drukowanych na papierze termicznym, zawierającym mnóstwo chemikaliów i niosącym zagrożenie dla środowiska. Wyjątkiem są paragony drukowane na niebieskim papierze posiadające certyfikat FSC. Obecnie jednak są stosowane przez nieliczne sklepy i punkty usługowe.

Polsce drukuje się około 20 miliardów paragonów rocznie. Większość z nich trafia do kosza na śmieci. Wprowadzenie e-paragonów, chociaż wydaje się sporą rewolucją, w perspektywie może więc okazać się posunięciem niosącym wieloaspektowe korzyści.

red
/ polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWinda przy peronie pierwszym jest już gotowa
Następny artykułZakaz korzystania z telefonów w szkole. Włochy są za, a co z Polską?