A A+ A++

Poniedziałkowy rynek w Sokółce pracuje wciąż na zwolnionych obrotach. Mimo to sporo klientów wybrało się dziś na Targową.

– Jestem tu pierwszy raz od świąt. No i jest… średnio – powiedział nam jeden ze sprzedawców.

Niektórych stałych stoisk dziś w ogóle nie było. Tradycyjnie zbyt miało suche pieczywo dla zwierząt. Można też było kupić jabłka, jajka (60 groszy za sztukę) i swojski ser (20 zł za klasyczny, 25 zł za wędzony).

Spory był wybór na stoisku z czapkami dla pań. W innym miejscu oferowano do sprzedaży szyte skórzane nakrycia głowy w dawnym stylu. Niewielu pojawiło się z kolei sprzedawców warzyw, tak więc o ciętej kapuście na kiszonki można było zapomnieć. O względy klientów rywalizowały za to dwa mobilne sklepy mięsne.

Zaledwie 2 złote wystarczały, aby zostać szczęśliwym posiadaczem pasztetu mazowieckiego.

(pb)

View the discussion thread.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Częstochowie: Jarosław Jach wraca do Rakowa. Odchodzi Jakub Szumski
Następny artykułGlobalne chomikowanie pracowników trwa