A A+ A++

Izraelski koncern Rafael przedstawił nowy pocisk manewrujący Ice Breaker. Ci, którym nazwa ta kojarzy się z pociskiem przeciwokrętowym Sea Breaker mają rację, to kolejny etap rozwoju rodziny stosunkowo lekkich pocisków wykorzystujących elementy sztucznej inteligencji. Ice Breaker ma zostać po raz pierwszy przedstawiony publiczności podczas pokazów lotniczych w Farnborough, które odbędą się w dniach 18-22 lipca.

O ile ujawniony w ubiegłym roku Sea Breaker to pocisk przeciwokrętowy, to wraz z nową konstrukcją Rafael usiłuje pójść krok dalej. Ice Breaker to odważna próba stworzenia wielozadaniowego pocisku przeznaczonego do zwalczania celów naziemnych i nawodnych, stacjonarnych i ruchomych w każdych warunkach pogodowych i w warunkach silnego przeciwdziałania ze strony przeciwnika. Co więcej, pocisk ma być przeznaczony dla wszystkich rodzajów wojsk, odpalany z mobilnych wyrzutni lądowych, okrętowych i przenoszony przez samoloty.

W przypadku wersji lotniczej Rafael szeroko zarzuca sieci. W rozmowie z serwisem Defense News anonimowy przedstawiciel koncernu jako potencjalnych nosicieli wskazał F-16, Gripena, F/A-50 i M-346, a nawet śmigłowce wielozadaniowe rodziny Puma. Jednak na filmie promocyjnym widać również F-15 i A-29 Super Tucano. Tak szeroki wachlarz nosicieli ma umożliwiać względnie niewielka masa pocisku, wynosząca około 350 kilogramów.

Sam film jest interesujący z jeszcze jednego powodu. W przypadku promocji Sea Breakera, w materiałach promocyjnych pociski atakowały rosyjskie jednostki, takie jak okręty rakietowe projektu 1241. Ice Breaker z kolei rozprawia się ze sprzętem nie tylko rosyjskim, ale też chińskim. Na filmie widać zniszczenie mobilnej wyrzutni pocisków balistycznych, do złudzenia podobnej do wyrzutni przeciwokrętowych pocisków balistycznych DF-21D.

Łatwo zatem przypuszczać do kogo reklama jest adresowana. Defense News zwraca jeszcze uwagę, że Ice Breaker został ujawniony 12 lipca, w dniu rozpoczęcia wizyty prezydenta Joe Bidena w Izraelu. Co istotne, program wizyty obejmuje prezentację możliwości izraelskiego uzbrojenia, w tym systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych Proca Dawida, Arrow i Żelazna Kopuła. Ta ostatnia jest zresztą produkowana przez Rafaela we współpracy z amerykańskim Raytheonem. Dodajmy jeszcze, że Izraelczycy od samego początku starają się zainteresować Sea Breakerem US Navy.

Oprócz tego Rafael miał rozpocząć rozmowy z trzema potencjalnymi klientami, nie ujawnia jednak o które państwa chodzi. Sugestie wskazują na Europę, gdzie wraz z wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej miało wzrosnąć zainteresowanie izraelskimi systemami uzbrojenia umożliwiającymi prowadzenie precyzyjnych ataków w głębi terytorium wroga.

W materiałach promocyjnych zaprezentowano atakowanie za pomocą Sea Breakera okrętu rakietowego projektu 1241.
(Rafael)

Co wiemy już o pocisku? Ice Breaker porusza się na niskim pułapie z wysoką prędkością poddźwiękową. Zasięg pocisku ma wynosić 300 kilometrów, tyle samo co Sea Breakera. Oba pociski są konstrukcyjnie bardzo do siebie podobne i dzielą wykorzystujący elementy sztucznej inteligencji system naprowadzania, po raz pierwszy zademonstrowany wraz z bombą szybującą Spice 250 w roku 2019.

Operator może przygotować plan ataku, wprowadzając do systemu punkty orientacyjne, azymut, kąt uderzenia i wybór punktu celowania. Ma to umożliwić zsynchronizowany ataku kilku pocisków z różnych kierunków, a tym samym zwiększyć prawdopodobieństwo sukcesu i umożliwić działanie w rejonach zakłócania sygnału nawigacji satelitarnej. Niemniej, operator może w trakcie lotu zmienić cel lub nakazać porzucenie zadania.

Kolejne rozwiązanie zaczerpnięte z bomb Spice 250 to dwustronne łącze danych, zapewniające transmisję w czasie rzeczywistym, w tym obraz, z układu naprowadzania bomby. Pozwala to na szybką zmianę celu w trakcie misji, ale nie jest to najważniejsza nowość. Sprawna transmisja danych wraz z wykorzystaniem sztucznej inteligencji pozwala na proces uczenia głębokiego (deep learning). Innymi słowy: samouczące się oprogramowanie będzie wykorzystywać dane z wcześniejszych ataków w celu opracowania lepszych metod przełamywania obrony przeciwnika.

Zobacz też: Pięć lat – tyle jeszcze potrwa era krążowników w US Navy

Rafael Advanced Defense Systems

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWakacje kredytowe. Ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw
Następny artykułJak zaspokoić potrzeby młodych pracowników? Podpowiadamy.