Bardzo nierówny mecz rozegrany został we Wrześni. Krispol Września dobre sety przeplatał słabszymi i ostatecznie dopiero w tie-breaku wyłoniony został zwycięzca tego spotkania 14. kolejki. W decydującym momencie więcej zimnej krwi zachowali siatkarze z Częstochowy i to oni dopisali do swojego konta kolejne zwycięstwo.
Od początku spotkania inicjatywa leżała po stronie gości, skutecznie atakował Mikołaj Szewczyk (6:9). Mimo starań Mateusza Lindy jego zespół nie był w stanie doprowadzić do wyrównania (9:10). Obu drużynom zdarzały się pomyłki w polu zagrywki (12:15). Gdy atak zepsuł Tomasz Narowski o czas poprosił trener Kardas (12:17). Dobrze funkcjonował częstochowski blok. Kolejne roszady w składzie gospodarzy na niewiele się zdały, wciąż tempo gry dyktowali goście. Gospodarze słabo przyjmowali, przez co mieli problemy ze skończeniem ataku. Dopiero w końcówce wrześnianie przy zagrywkach Łukasza Kalinowskiego zaczęli odrabiać straty. Po bloku na Kogucie o czas poprosił trener Norwida (20:23). Po przerwie przyjmujący zepsuł zagrywkę. Krispol obronił trzy piłki setowe, dlatego drugi raz interweniował Piotr Lebioda. Po tym czasie skutecznie zaatakował Damian Kogut, kończąc seta.
Otwarcie drugiej odsłony należało do gospodarzy, po błędzie Usowicza w ataku czas wykorzystał trener Lebioda (5:2). Za sprawą dobrej postawy Tomasza Kryńskiego przyjezdni szybko doprowadzili do wyrównania (6:6). W kolejnych akcjach trwała gra punkt za punkt, większość wymian kończyła się w pierwszym uderzeniu (13:12). Chociaż gospodarze nie ustrzegli się błędów, pozostawali na prowadzeniu. Celnie atakował Robert Brzóstowicz (17:15). Atak Szewczyka i błąd Pizuńskiego sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis, ale po interwencji trenera Kardasa skutecznie zaatakował Narowski.W kolejnych akcjach to gospodarze powiększyli prowadzenie a po asie Kalinowskiego było już 22:18. Goście chcieli jeszcze walczyć, jednak ostatnie słowo należało do Brzóstowicza.
Otwarcie trzeciego seta to ponownie zacięta walka. Głównie przez własne błędy wrześnianie nie byli w stanie dotrzymać kroku rywalom, gdy przedłużoną akcję skończył błędem Linda o czas poprosił szkoleniowiec Krispolu (7:11). Kolejne wymiany kończyły się obiciem bloku przez gospodarzy i tym razem grę przerwał trener gości (9:11). Ze zmiennym szczęściem atakował Kryński (12:13). Z akcji na akcję ponownie do głosu zaczęli dochodzić częstochowianie a po błędzie Herbicha odskoczyli na 17:13 i drugą przerwę wykorzystał Marian Kardas. Goście górowali na siatce a przewaga pozostawała wyraźna. Po bloku na Czyżowskim zespół z Częstochowy miał serię piłek setowych a już pierwszą z nich wykorzystał Szewczyk.
W czwartej partii Norwid poszedł za ciosem w początkowej fazie seta prowadząc dwoma punktami. Chociaż częstochowianom zdarzało się psuć zagrywkę, utrzymywali przewagę. W kolejnych akcjach zespoły wymieniały się skutecznymi atakami a wynik pozostawał na styku (12:13). Dopiero po asie Mateusza Lindy gospodarze doprowadzili do remisu (14:14), ale przez niewymuszony błąd nie poszli za ciosem. W dalszej fazie seta sytuacja na boisku nie ulegała zmianie. Dopiero kolejne nieskończone ataki gospodarzy pozwoliły rywalom odskoczyć na 21:19 a niemoc Krispolu przerwał dopiero Brzóstowicz. Kolejne akcje upłynęły pod znakiem skutecznych ataków Lindy i błędów częstochowian, dlatego w krótki czasie obie przerwy wykorzystał Piotr Lebioda (23:21). Po nieudanym zagraniu Koguta to wrześnianie cieszyli się ze zwycięstwa w tej odsłonie.
W pierwszej fazie tie-breaka akcje kończyły się w pierwszym uderzeniu (4:4). Gdy po czasie dla trenera Kardasa zagrywkę zepsuł Kogut nastąpiła zmiana stron (8:7). W dalszej części tej odsłony wciąż żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć na większą liczbę oczek a gdy piłkę na siatce wykorzystał Brzóstowicz ponownie był remis (12:12). Po przerwie dla trenera Lebiody skutecznie atakowali Kryński i Kogut a błąd Lindy zamknął pojedynek.
MVP: Tomasz Kryński
Krispol Września – Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3
(23:25, 25:22, 16:25, 25:22, 12:15)
Składy zespołów:
Krispol: Narowski (5), Kalinowski (15), Brzóstowicz (19), Pizuński (8), Krawiecki (1), Linda (21), Dzierżyński (libero) oraz Herbich, De Oliveira (5), Czyżowski, Rakowski i Koliński (1)
Norwid: Kryński (24), Usowicz (7), Kowalski (3), Mucha (6), Kogut (19), Szewczyk (16), Wasilewski (libero) oraz Walczak (1), Kopyść, Franczak (1), Cieślik i Biliński
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS