A A+ A++

fot. Stal Mielec

Stal Mielec zdobyła komplet punktów w meczu z Karpatami Krosno. Po łatwo wygranym pierwszym secie, ekipa z Krosna wysoko zawiesiła poprzeczkę swoim rywalkom i dzielnie z nimi walczyła. Wystarczyło to tylko na wygranie trzeciej partii. Dzięki temu zwycięstwu mielczanki znalazły się na drugim miejscu w tabeli.

Od samego początku meczu na boisku zarysowała się przewaga zespołu gości, przyjezdne punktowały w kontratakach, czujnie zagrały na siatce i po ataku Katarzyny Urbanowicz było 8:5. Krośnianki miały problemy z przyjęciem, co przełożyło się na ich mało skuteczną grę w ataku. Przy serii wspomnianej Katarzyny Urbanowicz było 13:6 dla mielczanek. Przyjezdne całkowicie dominowały na boisku, kontrataki zamieniały w punkty, kolejną serią zagrywek popisała się Wioletta Lach, ręki w ataku nie zwalniała Sandra Szczygioł, tablica wyników wskazała prowadzenie podopiecznych trenera Michała Betlei 20:9. Tego jednostronnego seta atakiem ze skrzydła skończyła Katarzyna Bryda.


W drugiej partii spotkania przy serii Wioletty Lach mielczanki prowadziły 7:1, po czym w ich poczynania wkradło się rozluźnienie. Natalia Sławińska razem z Izabelą Wisz napędziły grę swojej drużyny i dzięki nim krośnianki zbliżyły się na jeden punkt do swoich rywalek, przegrywały 11:12. Do remisu po 17 asem serwisowym doprowadziła Izabela Wisz. Przyjezdne przyspieszyły swoją grę, atakowała Katarzyna Bryda oraz Sandra Szczygioł, mielczanki zbudowały sobie trzypunktową przewagę (20:17). Gospodynie nie zdołały odpowiedzieć, seta atakiem zamknęła Adrianna Muszyńska.

Miejscowa drużyna nie miała nic do stracenia, na początku przegrywała 1:5, po czym to ona zaczęły dyktować warunki gry. Szybko doprowadziła do remisu po 10 po zbiciu Natalii Sławińskiej. Drużyna z Krosna poszła za ciosem przy serii Niny Chojnackiej prowadziła 14:11, mielczanki nie grały tak skutecznie jak miało to miejsce w dwóch pierwszych setach. W ich grę wkradło się rozluźnienie, miały problemy z przyjęciem, przez cały czas musiały odrabiać straty. Czujnie grające na siatce podopieczne trenera Dominika Stanisławczyka miały dwa punkty więcej niż ich rywalki (19:17). Do kolejnego remisu atakiem ze środka doprowadziła Wioletta Lach (21:21). Ostatecznie dzięki dwóm punktom zdobytym bezpośrednio z zagrywki przez Izabelę Wisz gospodynie wygrały seta numer trzy i pozostały w meczu.

W kolejnym secie tego starcia gra falowała, mielczanki odskoczyły na cztery punkty (6:2), o przerwę na żądanie poprosił trener Karpat. Jak się okazało było to dobre posunięcie tego szkoleniowca, jego podopieczne odrobiły straty i przy serii Izabeli Wisz miały jeden punkt więcej od Stali (7:6). Ciężar gry na siebie w ekipie Stali wzięła Adrianna Muszyńska, siatkarka ta popisała się trudnymi zagrywkami, dzięki niej Stal prowadziła 10:7. Ambitnie grające krośnianki nie poddawały się, dobrze zagrały na siatce, punktowała Marcelina Gliniecka, było 15:13 dla zespołu z Mielca. W końcówce tej partii podopieczne trenera Michała Betlei punktowały w kontratakach, a seta oraz mecz atakiem zamknęła Sandra Szczygioł.

MVP: Sandra Szczygioł

Karpaty Krosno – ITA TOOLS Stal Mielec 1:3
(14:25, 21:25, 25:22, 21:25)

Składy zespołów:
Karpaty: Bogdanowicz, Chojnacka, Sławińska, Gliniecka, Grodzka, (libero) oraz Makarewicz, Dąbrowska, Jakubowska
Stal: Molenda, Bryda, Mras, Lach, Urbanowicz, Szczygioł, Pancewicz (libero) oraz Muszyńska, Stroiwąs

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArabia Saudyjska. Wypadek podczas wyścigu Formuły 2. Obaj kierowcy w szpitalu
Następny artykułBCK zaprasza na Koncert Karnawałowy Książęcej Orkiestry Symfonicznej. Bilety już w sprzedaży