A A+ A++

fot. SAN-Pajda Jarosław

Cenne trzy punkty do swojego konta dopisały siatkarki z Jarosławia. Pokonały one 3:0 zespół z Tarnowa i mają szansę na grę w fazie play-off. Przyjezdne nie wykorzystały swoich szans na wygranie drugiego seta i nie liczą się w grze o fazę play-off. Tym samym w pozostałych meczach pozostanie im jedynie gra o jak najlepsze zaprezentowanie się.

Tarnowianki w początkowym okresie gry dotrzymały kroku swoim rywalkom do stanu 4:4. Następnie w polu zagrywki pojawiła się Aleksandra Dudek, przy jej serii jarosławianki zbudowały sobie sześciopunktową przewagę (10:4). W zespole gości szwankowało przyjęcie, przyjezdne popełniły proste błędy i były w odwrocie. Zespół z Małopolski zniwelował nieco straty przy serii Karoliny Szczygieł i tracił do swoich rywalek zaledwie dwa punkty (13:15). Był to chwilowy zryw przyjezdnych, można powiedzieć wszystko wróciło do normy gdy w polu zagrywki po raz kolejny zameldowała się Aleksandra Dudek. Zawodniczka ta zdobyła trzy punkty bezpośrednio z zagrywki, w ataku nie do zatrzymania była Katarzyna Saj. Tarnowianki w jednym ustawieniu straciły aż osiem punktów i przegrywały 14:24. Set ten zakończył się wysokim zwycięstwem zespołu z Jarosławia.


W kolejnej partii meczu role na boisku odwróciły się ton wydarzeniom na boisku nadawały przyjezdne, które zbudowały sobie pięciopunktową przewagę (6:1). Gospodynie popełniły wiele prostych błędów i przez dłuższy czas były w odwrocie. Przez dłuższy czas na prowadzeniu były przyjezdne, swoją przewagę utrzymały do stanu 16:11. Po czym stanęły w miejscu, zagrały tak jakby odcięło im prąd, popełniły wiele prostych błędów, myliły się w ataku. Ciężar gry na siebie w miejscowej ekipie wzięła Weronika Krysztofiak, dzięki niej jarosławianki odrobiły straty i doprowadziły do remisu po 16. Zespół SAN-Pajdy czytał grę swoich rywalek, czujnie zagrał na siatce i po zbiciu Darii Dąbrowskiej miał dwa punkty zapasu (21:19). Był to moment zwrotny tej części gry, seta atakiem ze skrzydła zakończyła wspomniana wcześniej Weronika Krysztofiak.

Trzeci set był ostatnim w tym starciu. Do stanu 10:10 obie drużyny grały punkt za punkt i żadnej z nich nie udało się odskoczyć rywalkom. Jarosławianki popełniły trzy proste błędy i przy statni 13:10 dla zespołu gości o przerwę poprosił trener Piotr Pajda. Był to dobry ruch tego szkoleniowca, jego podopieczne szybko odrobiły straty, punktowały w bloku i wypracowały sobie trzypunktową przewagę (19:16). Tarnowianki grały ospale, ich gra była czytelna, szwankowało w ich grze przyjęcie. poza tym nie było w ich zespole liderki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Aleksandra Dudek była nie do zatrzymania w ataku, punktowała niemal z każdej pozycji (23:20). Set i mecz zakończył się skutecznym blokiem na Klaudii Kaczorowskiej.

SAN-Pajda Jarosław – Grupa Azoty Roleski Tarnów 3:0
(25:16, 25:22, 25:22)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSolidaryzuję się z Jakubem Żulczykiem w jego złości, gniewie i uniesieniu
Następny artykułDezynfekcja urzędu