Zakończyła się 13. kolejka I ligi kobiet sezonu 2021/2022, w której najciekawiej było w Stężycy, gdzie Wieżyca 2011 podejmowała ekipę Solnej Wieliczka, oraz w Poznaniu, gdzie drużyna Energetyka mierzyła się z siatkarkami Płomienia Sosnowiec. W ten weekend rozegrano pięć spotkań, w których trzykrotnie triumfowały gospodynie, a serie porażek przedłużyły drużyny SMS-u PZPS-u Szczyrk oraz BAS-u Białystok.
Ostatnią przed Świętami Bożego Narodzenia serię ligowych potyczek rozpoczęło spotkanie w Częstochowie, gdzie miejscowa drużyna Częstochowianki podejmowała SMS PZPS Szczyrk. W pierwszej partii mecz był w miarę wyrównany, w pewnym momencie na prowadzenie wyszły podopieczne Wiesława Popika.
Po przerwie wziętej przez trenera Andrzeja Stelmacha, drużyna spod Jasnej góry zdołała zdominować szczyrkowskie rywalki, zwłaszcza za sprawą serii trudnych zagrywek MVP meczu, Marty Budnik. Drobny przestój w końcówce seta pozwolił uwierzyć przyjezdnym siatkarkom, że tę odsłonę można wygrać, ale gdy do gry na dobre weszły Wiktoria Szumera oraz Angela Mroczek, wszystko z punktu widzenia gospodyń wróciło do normy i pierwszy set zakończył się zwycięstwem zawodniczek trenera Stelmacha 25:21.
Podłamało to drużynę spod Skrzycznego, która przegrała dwie kolejne partie 18:25 oraz 12:25 i cały mecz 0:3. Była to dziesiąta porażka w sezonie podopiecznych Wiesława Popika, w których szeregach najwięcej punktów, 13 zdobyła Julia Lenik. Gospodynie do zwycięstwa poprowadziła natomiast Wiktoria Szumera, która punktowała 14-krotnie.Warto zaznaczyć, że przegrana podopiecznych duetu trenerskiego Wiesława Popika i Ireneusza Waleczka rozkrwawiła serca działaczy klubu do tego stopnia, że na Facebooku siatkarskiej drużyny działającej pod opieką szczyrkowskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego nie ma ani jednej wzmianki na temat tego spotkania.
W drugiej potyczce 13 kolejki, Enea Energetyk Poznań podejmował we własnej hali Asotrę Płomień Sosnowiec. Starcie anonsowane jako jedno z ciekawszych w tej serii gier, rzeczywiście było zacięte do samego końca. Obie drużyny dobrze punktowały zagrywką, łapały siebie wzajemnie w bloku, z obu stron mieliśmy także wiele spektakularnych obron. Na wyżyny swych możliwości wzniosły się siatkarki, które w obecnym periodzie sezonu 2021/2022, są liderkami swych drużyn czyli Martyna Pisarska po stronie gospodyń oraz Wiktoria Paluszkiewicz w sosnowieckim obozie Krzysztofa Zabielnego.
Warto zaznaczyć, że aż trzy z czterech rozegranych partii zakończyły się walką na przewagi, a trzypunktowa różnica na korzyść jednego z teamów, bezproblemowo była odrabiana przez przeciwniczki. Więcej zimnej krwi w najważniejszych momentach rywalizacji zachowały siatkarki z Poznania, które ostatecznie wygrały 3:1. MVP meczu została zawodniczka drużyny z miasta rogali świętomarcińskich, Weronika Fojucik, która punktowała 13 razy, będąc drugą po Paulinie Reiter, zdobywczyni 16 „oczek” najskuteczniejszą siatkarką w przekroju całego pojedynku. W ekipie sosnowieckiego Płomienia, najwięcej punktów zdobyła Barbara Cembrzyńska. Punktowała 11 razy w meczu. – Każde spotkanie jest inne, gdyż każdy przeciwnik ma inną specyfikę swojej gry, więc co za tym idzie pod każdego rywala przygotowujemy się inaczej – powiedziała przy okazji rywalizacji z ekipą UJ CM 7r Solnej Wieliczka Wieliczka jedna z najbardziej pracowitych siatkarek sosnowieckiego teamu, Monika Głodzińska. Jak się okazało, jej słowa były aktualne również w kontekście meczu przeciwko Enei Energetykowi Poznań. Obiektywnie bowiem trzeba przyznać, że podopieczne trenera Zabielnego były przygotowane do tego starcia bardzo dobrze zarówno pod względem mentalnym, jak i taktycznym, a o ich porażce zdecydowały detale.
Trzeci mecz 13. kolejki to pojedynek w Krośnie, gdzie miejscowa ekipa Karpat MOSiR podejmowała warszawski AZS AWF. Podopieczne Dominika Stanisławczyka były faworytkami spotkania, gdyż siatkarki z Warszawy w obecnej części sezonu prezentują się bardzo słabo. Wystarczy powiedzieć, że przed starciem z krośniankami zawodniczki prowadzone przez trenera Piotra Najmowicza przegrały w tym sezonie już 11 wcześniejszych spotkań.
Wyjazdu na Podkarpacie także nie będą wspominały dobrze, gdyż sił wystarczyło im tylko na walkę w trzecim i czwartym secie. Trzecią odsłonę akademiczki z Warszawy nawet zdołały wygrać 25:23, walcząc również w czwartej części i ulegając w niej gospodyniom 22-25. Było 3-1 dla siatkarek trenera Stanisławczyka, a pierwsze skrzypce w jego drużynie grały Marcelina Gliniecka, oraz popisująca się serią pięciu zagrywek w drugiej partii meczu, Amelia Bogdanowicz. MVP spotkania została wybrana przyjmująca podkarpackiej drużyny Wiktoria Makarewicz.
Przedostatni mecz 2021 roku w I lidze kobiet to rywalizacja pomiędzy BAS-em Białystok oraz ekipą Stalą Mielec. Był to jednostronny pojedynek, pełen błędów ze strony zawodniczek z Białegostoku. Wynik zmianami i przerwami na żądanie próbował ratować trener ekipy z Podlasia, Sebastian Grzegorek, ale to siatkarki Michała Betlei zgarnęły komplet trzech punktów, nie pozwalając gospodyniom zdobyć nawet 20 punktów w żadnej partii spotkania. Stal Mielec stanowiła kolektyw, natomiast największą pracę wykonały Rozalia Hnatyszyn oraz Katarzyna Urbanowicz. Ta druga siatkarka swymi zagrywkami odrzucała ekipę BAS-u od siatki. MVP meczu została Paulina Stroiwąs z drużyny mieleckiej Stali. – Przyjechałyśmy tutaj po trzy punkty. Jednak mimo tego, że Białystok jest ostatni w tabeli, to moim zdaniem mają o wiele większy potencjał. Widziałyśmy, że będzie to ciężki mecz. Udało nam się zrealizować wszystkie założenia taktyczne i zgarnąć pełną pulę, robiąc to w trzech setach – powiedziała w pomeczowym wywiadzie dla Radia Białystok.
Ostatni sobotni mecz to starcie Wieżycy 2011 Stężyca z ekipą UJCM 7r Solnej Wieliczka. Dla podopiecznych trenera Ryszarda Litwina była to okazja na odbudowanie morale po porażce 1:3 z drużyną Płomienia Sosnowiec. Poza drugim, wygranym przez przyjezdne siatkarki z Małopolski na przewagi drugim setem, mieliśmy prawdziwą huśtawkę nastrojów zwłaszcza, że zarówno w pierwszej, trzeciej jak i w czwartej partii ekipa, która przegrała, nie zdołała zdobyć 20 punktów.. O wszystkim zadecydował tie-break i ten siatkarski roller-coaster zakończył się zwycięstwem siatkarek z Solnego Miasta 15:13 i 3:2 w całym meczu. Porażka ekipy ze Stężycy spowodowała jej spadek w tabeli na 9. miejsce.
Po 13. kolejce liderem zestawienia I ligi kobiet obecnego sezonu jest drużyna Grupy Azoty Roleski PWSZ Tarnów. Zawodniczki prowadzone przez znanego z epizodu w Ekstraklasie kobiet trenera Marcina Wojtowicza mają w swym dorobku 38 punktów, o 6 więcej niż druga w tabeli ekipa ItaTools Stali Mielec, której opiekunem jest były szkoleniowiec tarnowianek, Michał Betleja. Na ten moment w fazie play-off jest również inna drużyna z Małopolski, UJ CM 7r Solna Wieliczka, zajmująca ósmą pozycję. Czerwoną latarnią ligi jest w dalszym ciągu ekipa BAS-u Kombinat Budowlany Białystok. Podopieczne Sebastiana Grzegorka mają na swym koncie jak do tej pory tylko 5 punktów. Rozgrywki ligowe wracają w przyszłym roku. Wtedy zostanie rozegrana runda rewanżowa, która da nam odpowiedź na pytanie, kto zagra w play-off, a kto do końca będzie musiał się martwić o ligowy byt.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS