Hyundai potwierdził, że zamierza konkurować z innymi producentami i dostarczyć mały EV, którego koszt zakupu nie przekroczy 20 000 euro. Samochód elektryczny ma być dedykowany rynkom europejskim.
W chwili obecnej auta elektryczne są niedostępne dla większości konsumentów przez wciąż zbyt wysokie ceny i to nawet po otrzymaniu ewentualnych dotacji. Co więcej, zakup nowego auta dla wielu osób nie jest rozsądny ze względu na szybką utratę wartości, a EV na rynku wtórnym zbyt wielu nie ma. Problem są również ambicje producentów, którzy jak dotąd uderzają głównie w segment premium, przez co i ceny samochodów elektrycznych są wysokie.
Hyundai wprowadzi do Europy mały samochód elektryczny pokroju i10, którego cena zakupu nie przekroczy 20 000 euro.
Jak dotąd niewiele jest opcji zakupu tańszego “elektryka”. Chiny wprowadziły na rynek kilka modeli, a z bardziej znanego nam rynku można wskazać Volkswagena, który jednak dopiero pracuje nad pojazdem, którego cena ma wynosić od 20 000 do 25 000 euro. Teraz Hyundai ogłosił, że pracuje również w kierunku przystępnego samochodu elektrycznego.
Podczas Automotive News Europe w Pradze, szef marketingu Hyundai Motor Europe, Andreas-Christoph Hofmann, potwierdził, że koreański producent pracuje nad samochodem elektrycznym klasy podstawowej na rynek europejski. “Wszyscy w branży wiedzą, że celem tego typu pojazdu jest 20 000 euro”. Hofmann dał do zrozumienia, że nadchodzący pojazd elektryczny będzie przeznaczony specjalnie na rynki Europy. Powiedział, że jego celem będzie zastąpienie Hyundai i10, małego czterodrzwiowego hatchbacka, który marka sprzedaje w Europie, Indiach i krajach łacińskich. Nowa wersja elektryczna ma pomóc Hyundaiowi utrzymać udział w rynku w Europie, ponieważ przepisy coraz częściej zmuszają ich do przejścia na pojazdy elektryczne.
Firma nie planuje jednak wprowadzać małego EV w USA, bo… nie ma takiej potrzeby. W Ameryce Północnej nie ma aż tak dużego rynku małych pojazdów, poza tym przepisy są zdecydowanie mniej restrykcyjne.
Zobacz także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS