W nowym Hyundaiu Tucson designerzy sprytnie zakamuflowali diodowe światła do jazdy dziennej. Dopiero po ich włączeniu wyłaniają się z osłony chłodnicy.
Najnowszym trendem w konstruowaniu i stylizacji samochodów jest tak zwana technologia „Shy”, w której np. interfejsy we wnętrzu wpasowują się w otoczenie. Hyundai w nowym SUV-ie Tucson zastosował podobną zasadę przy projektowaniu świateł do jazdy dziennej. Jeśli światła są wyłączone, będą postrzegane jako element wlotu powietrza. Ujawnią się dopiero wtedy, gdy światła zostaną włączone.
CZYTAJ TAKŻE: Hyundai dołącza do sieci rozwoju szybkich ładowarek
W celu zakamuflowania świateł, między światłem LED a szkłem zewnętrznym nałożono za pomocą technologii laserowej specjalne warstwy chromu. Dzięki temu powierzchnia wygląda na chromowaną na zewnątrz, ale jednocześnie przepuszcza światło. W dużych światłach do jazdy dziennej zastosowano technologię, przy której powłoka jest półprzezroczysta, ale mniej gruba niż w przypadku świateł do jazdy dziennej. Hyundai zamierza w przyszłości wykorzystywać technologię „ukrytych świateł” również w innych nowych modelach.
CZYTAJ TAKŻE: Hyundai opracowuje tempomat ze sztuczną inteligencją
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie – bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie l … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS