A A+ A++

To dobra wiadomość dla Polski i Łasku. Firma „Lockheed Martin”, w której nasz kraj zamówił 32 wielozadaniowe myśliwce najnowszej generacji F-35, zaprezentowała na nagraniu pierwszą maszynę, która wkrótce trafi w ręce polskich pilotów. „Husarz”, bo tak nazwany został myśliwiec, niedługo pokryty zostanie specjalną powłoką (stealth), która sprawi, że maszyna będzie trudna do wykrycia przez radary. Montaż tego pierwszego egzemplarza trwał kilkanaście miesięcy.

„Husarz” trafił już na własnych kołach do zakładu wykończeniowego. Oznacza to, że polski egzemplarz na dobre opuścił linię produkcyjną i znajduje się w końcowej fazie montażu. Po opuszczeniu zakładu produkcyjnego maszyna nie trafi natychmiast do Polski, będzie bowiem stacjonować w USA, służąc szkoleniu polskich pilotów.

Pierwsze polskie maszyny, spośród 32 zamówionych przez nasz kraj (4,6 mld USD – wartość umowy obejmującej 32 maszyny z pakietem szkoleniowym i logistycznym, jedna maszyna kosztuje netto 87,3 mln USD, otrzymamy także silniki zapasowe) mają trafić do naszego kraju na początku 2026 r. Wylądują w Łasku, a później w Świdwinie. Pierwsza eskadra (12-16 maszyn) będzie w Polsce w 2026 roku, druga ma się pojawić do 2030 roku. Myśliwce F-35 z pakietem Technical Refresh 3 (TR-3), który umożliwia wdrożenie wersji Block 4 do maszyn, oznacza, że myśliwce wyposażone są w najnowsze urządzenia umożliwiające pilotom pracę za sterami.

Z 32 zamówionych maszyn już w końcu sierpnia dwie przekazane zostaną Polsce. Jak wynika z informacji MON, na spotkaniu z sekretarzem obrony Lloydem Austinem ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza nastąpi formalne przekazanie, ale samoloty jeszcze nie przylecą do Polski, gdyż będą służyć do szkolenia naszych pilotów, którzy w przyszłości swoją wiedzę i doświadczenie będą przekazywać pilotom w kraju.

F-35 poszerzą zdolności polskiego lotnictwa. Ich atutem jest nie tylko technologia stealth, utrudniająca ich wykrycie przez radary przeciwnika, ale i wiele sensorów, zbierających dane z otoczenia i przekazujących je pilotowi oraz innym jednostkom na morzu i na ziemi. Maszyny te mogą również przenosić różnorodne pociski, umożliwiające neutralizację celów odległych nawet o kilkaset kilometrów. Amerykanie wyrazili zgodę na zakup 821 tego typu pocisków.

I na zakończenie jeszcze informacja o dodatkowych kosztach zakupu i eksploatacji F-35. Przystosowanie baz do przyjęcia tych maszyn będzie kosztować 0,7-1,8 mld zł. Aczkolwiek nie podpisano umowy offsetowej, Polska będzie współpracować z wytwórcą maszyn. Fachowcy z 32. BLT już wcześniej rozpoczęli obsługę naziemną F-35 w ramach NATO-wskiej procedury.

Panorama Łaska

Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKO i Zjednoczona Prawica idą niemal łeb w łeb. Nowy sondaż
Następny artykułKomfortowy, inteligentny, precyzyjny: nowy sterownik wentylacji firmy SIEGENIA