Hubert Hurkacz przygotowuje się do startu w drugiej rundzie turnieju ATP w Rzymie. Polak trafił do dolnej części drabinki, gdzie może zmierzyć się m.in. z Carlosem Alcarazem, ale pierw musi przejść przez drugą rundę. Niestety, jeszcze nie poznaliśmy jego przeciwnika, ponieważ Quentin Halys, którego zwycięzca miał się zmierzyć z JJ Wolfem, wycofał się z turnieju. Oficjalnym powodem ma być zmęczenie zawodnika i potrzeba odpoczynku. Finalnie rywalem Wolfa w pierwszej rundzie będzie Hugo Grenier, który wciąż ma szansę na występ w turnieju jako „szczęśliwy przegrany”. Rywal Hurkacza poznamy po tym, jak zostanie znany zwycięzca meczu między Grenierem a Wolfem.
Po porażce w trzeciej rundzie w Madrycie i 1/8 finału w Monako, Hurkacz powraca do Rzymu, gdzie również nie miał szczęścia w poprzednich latach. Najwyżej dotarł do trzeciej rundy, ale w ostatnich dwóch latach kończył zmagania już po pierwszym meczu. W 2021 roku skreczował przeciwko Lorenzo Musettiemu, a rok wcześniej przegrał z Davide Goffinem. Czy tym razem uda mu się osiągnąć coś więcej? Czekamy na jego start w drugiej rundzie, która odbędzie się w sobotę 13 maja. Organizatorzy jeszcze nie podali godziny rozpoczęcia, ani kortu, na którym zostanie rozegrany mecz. Trzymamy kciuki za nasiąkliwie Hurkacza w kolejnych turniejach.
Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS