Za reprezentacją Polski siatkarzy wymagający, ale też pełen sukcesów sezon. Zawodnicy Nikoli Grbicia wygrali wszystko, co się dało. Rozpoczęli od historycznego triumfu w Lidze Narodów, a później dołożyli złoto mistrzostw Europy i kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Paryżu. W ostatnich miesiącach świetną formę prezentował między innymi środkowy Norbert Huber, który był jednym z najpewniejszych punktów zespołu.
Huber opowiedział o śniadaniu u premiera. Został ukarany przez kolegów z drużyny
25-latek, podobnie jak kilku innych reprezentantów, osiągnął największe jak do tej pory sukcesy w narodowych barwach. Po wywalczeniu złota mistrzostw Europy siatkarze dostali zaproszenie na śniadanie do premiera Mateusza Morawieckiego. Huber zaliczył przy tej okazji niemałą wpadkę, o której opowiedział w programie “W cieniu sportu”. – Spóźniłem się na śniadanie do premiera, zaspałem na wyjazd. Za dobrze mi się spało. Jak włączę tryb cichy w swoim telefonie, to rano jest problem, żeby ktoś się do mnie dodzwonił. Nic mnie nie obudziło – zdradził.
– Dojechałem 10 minut po czasie. Byłem tak zestresowany, że nawet odechciało mi się to śniadanie jeść. Było bardzo dużo dobrych rzeczy do zjedzenia, ale czułem, jakby w podróży do kancelarii mój żołądek skurczył się o 80 procent i w sumie nie byłem głodny – dodał z uśmiechem. Koledzy z reprezentacji postanowili, że należy ukarać Hubera za tą wpadkę. Po meczu z Meksykiem podczas kwalifikacji olimpijskich udali się na wspólną kolację, za którą musiał zapłacić 25-latek.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Huber powrócił do reprezentacji po tragicznych wydarzeniach z ubiegłego roku. Środkowy, który miał za sobą znakomity sezon w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle i był pewniakiem do reprezentacji, doznał poważnej kontuzji. – To był bardzo trudny moment. Nie byłem gotowy na takie wrażenia w swoim życiu. W pierwszym momencie pomyślałem o tym, że ucieknie mi sezon reprezentacyjny, na który cały sezon pracowałem i wiedziałem, w jakiej jestem formie. Wokół tego kręciła się cała moja złość, o niczym innym nie myślałem – wspomina. Wrócił jednak w najlepszy możliwy sposób i od razu został “szóstkowym” zawodnikiem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS