Niedawno opublikowaliśmy materiał traktujący o stylistyce nadchodzącego flagowca Huawei P50 i P50 Pro, ale warto wiedzieć, że w ofercie pojawi się także model P50 Pro+. To właśnie na nim chcę się dziś skupić. W sieci pojawiły się właśnie szczegółowe rendery ukazujące drobiazgowo poszczególne elementy rzeczonego smartfona. Choć urządzenie jako całość prezentuje się okazale, największe emocje może wzbudzać moduł aparatu umieszczony na tylnym panelu. Interesująca jest nie tylko jego konstrukcja, ale także to, co zostało umieszczone w dość oryginalnej wyspie. Gdyby nie niemal pewny brak usług Google, urządzenie z pewnością zyskałoby rzeszę zwolenników. Aktualna sytuacja Huawei może na to nie pozwolić.
Do sieci trafiły nowe, tym razem szczegółowe rendery przedstawiające jeden z trzech nadchodzących flagowych smartfonów giganta z Państwa Środka. Czym Huawei P50 Pro+ będzie odróżniał się od innych modeli na rynku?
Test smartfona Huawei Mate 40 Pro. System HMS zamiast Google
Sytuacja producenta jest nie do pozazdroszczenia. Mimo rozwoju własnego ekosystemu opartego na HMS firma traci klientów z uwagi na niemożność skorzystania z usług Google. Mapy, Gmail, Wyszukiwarka czy Zdjęcia to rozwiązania, które w Europie oraz USA są szalenie popularne i trudno jest przekonać użytkowników do porzucenia znanych narzędzi na rzecz „chińskich” nowości. Koncern nie składa jednak broni i walczy. Kolejnym elementem bitwy będzie premiera modeli serii Huawei P50, wśród których znajdzie się model P50 Pro+. Właśnie poznaliśmy jego szczegółowy wygląd. Nieoficjalnie, ale jednak.
Test Huawei P40 Pro: Nowy król fotografii z bardzo wydajną baterią
Huawei P50 Pro+ zostanie zaprezentowany najpewniej w maju. Za wyświetlacz będzie odpowiadać Samsung lub LG, a jego konstrukcja przyjmie formę wodospadu. Ramki otrzymają charakterystyczną dla dzisiejszych urządzeń stylistykę, natomiast ciekawie zapowiada się moduł aparatu głównego umieszczony na tyle. Jednostka sygnowana marką Leica będzie składać się szeregu obiektywów i czujników, które prawdopodobnie zostaną rozmieszczone na lekko wystającej wyspie w sposób widoczny na renderze. Na pierwszych grafikach widoczne były jedynie dwie jednostki. Teraz mamy jasność. Jeśli możliwości fotograficzne będą przedstawiać się równie interesująco, co design, Huawei będzie miało powód do dumy.
Źródło: GSMArena, HoiIndi, transmedia
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS